Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Andrzej Duda słuchał exposé Radosława Sikorskiego. Zaskakujące reakcje
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 25.04.2024 15:15

Andrzej Duda słuchał exposé Radosława Sikorskiego. Zaskakujące reakcje

Duda i Sikorski
fot. KPRM, SejmRP/YouTube

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił dziś w Sejmie swoje exposé dotyczące polityki międzynarodowej. Z loży prezydenckiej przemówienia szefa MSZ słuchał Andrzej Duda. Prezydent żywiołowo reagował na słowa ministra, stając się bohaterem drugiego planu. 

Exposé Sikorskiego. O czym mówił?

W swoim przemówieniu Radosław Sikorski mówił o współczesnych zagrożeniach wynikających ze zmian w globalnym porządku świata. W exposé dużo miejsca poświęcił agresji Rosji na Ukrainę oraz Unii Europejskiej. Szef MSZ zwracał też uwagę na potencjalne możliwości związane ze zmianami w geostrategicznych przepływach. Sikorski mówił o możliwym polepszeniu współpracy z państwami Azji Środkowej oraz Kaukazu Południowego.

Radosław Sikorski wygłosił exposé i zaliczył wpadkę

Exposé Sikorskiego. Prezydent zaskakują reakcją

Sikorski mówił również o relacjach z Niemcami i o formach reparacji za II Wojnę Światową, nad którymi pracuje strona polska. Wówczas prezydent, który wcześniej był zapatrzony w telefon, podniósł głowę i zaczął żywiołowo reagować na słowa ministra. 

Szef MSZ zwracał uwagę, że choć polskie i niemieckie interesy oraz punkty widzenia często się różnią, to w innych są jednak zdecydowanie zbieżne.

Mamy inną historię, różnice zdań nie oznaczają jednak, że jesteśmy skazani na wieczny konflikt. Niemcy to największy partner handlowy i kluczowy sojusznik w NATO. Warszawa i Berlin potrzebują się nawzajem - podkreślał Radosław Sikorski.

Prezydent skomentował exposé Sikorskiego

Po zakończeniu przemówienia ministra Radosława Sikorskiego prezydent Andrzej Duda zarzucił szefowi MSZ-u atak na politykę poprzedniego rządu

Nastąpił atak na politykę poprzedniego rządu. Moim zdaniem bezpodstawny, dzielący Polaków. Ten atak tworzy konflikt, te słowa wzbudziły u mnie zwykły niesmak. Były tam półprawdy i żenujące stwierdzenia. Trudno nie nazwać tego manipulacją i propagandą - mówił prezydent.

Prezydent odniósł się też do obsady polskich placówek dyplomatycznych.

Mam nadzieję, że minister Sikorski nie będzie sprowadzał polskich ambasadorów do kraju i generował konfliktów tylko po to, aby ich usunąć na siłę z placówek. To są ludzie, którzy w sposób rzetelny i profesjonalny wykonują swoje zadania dla dobra ojczyzny. Takie są obowiązki każdego ambasadora - podkreślał Duda.

Radosław Sikorski swoje wystąpienie zaczął od podsumowania polityki zagranicznej prowadzonej przez Polskę w ciągu ośmiu ostatnich lat, gdy rządził PiS. W kierunku swoich poprzedników obecny minister nie szczędził cierpkich słów.  

W każdej mitologii potrzebny jest szwarccharakter, żeby można było na niego kierować negatywne emocje i kierować wszelkie zło. W narracji PiS tę rolę odgrywały Niemcy - mówił Sikorski.

Źródło: Goniec, Onet