Andrzej Duda potwierdza: na polskie terytorium spadła rakieta
Andrzej Duda podczas nocnej konferencji potwierdził, że na terytorium Polski spadła rakieta. Prezydent, który ma za sobą szereg konsultacji, zapewnił, że w obliczu tragedii nasz kraj może liczyć m.in. na wsparcie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Andrzej Duda: "Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej"
- Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej - ujawnił Andrzej Duda, dodając, że wciąż trwają badania. - Nie ma jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę - doprecyzował wypowiedź. Polityk zaapelował o spokój.
- Nasze samoloty będą wspierane przez samoloty sojusznicze. Pracujemy bardzo spokojnie. Chce zapewnić wszystkich, że działamy w sposób rozważny. Proszę, aby wszyscy byli spokojni. Polscy żołnierze są na miejscu, sojusznicze zobowiązania wobec nas są absolutnie powstrzymywane - zapewnił podczas konferencji.
Andrzej Duda poinformował "sekretarza generalnego NATO i prezydenta USA, jak również premiera Wielkiej Brytanii i kanclerza Niemiec, że nasz ambasador będzie jutro uczestniczył w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej i jest wysoce prawdopodobne, że ambasador wystąpi o uruchomienie artykułu czwartego w sprawie konsultacji sojuszniczych ".
Na ten moment prezydent nie wie, jak długo potrwają badania nad okolicznościami zdarzenia. Pokreślił jednak, że Polska może liczyć na pomoc sojuszników - Bez wątpienia była to, niestety, eksplozja rakiety. Nasi sojusznicy podtrzymują swoje zapewnienia. Nic nie wskazuje na to, żeby miały miejsce kolejne takie zdarzenia - zakończył.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
-
Inflacja nie odpuści, RPP musiała wprowadzić korektę do prognoz. NBP opublikowała specjalny raport