Alicja Majewska dostaje głodową emeryturę. To mniej niż zasiłek dla bezrobotnych

Alicja Majewska nie ma praw do tantiem

Nie tylko Maryla Rodowicz ma ten problem. Mowa o prawach do tantiem, które należą się tylko autorom wielkich muzycznych hitów, bez względu na to kto wykonywał je na scenie. Alicja Majewska, podobnie jak koleżanka po fachu, nie zostały wpisane do grona tekściarzy, więc nie mogą liczyć na regularne wpływy za emisję ich przebojów.

Alicja Majewska musi utrzymywać się z emerytury, a aby zachować dotychczasową jakość życia, musi posiłkować się dodatkowymi zajęciami. Ile dokładnie trafia co miesiąc na konto wokalistki? Ta kwota zaszokuje szczególnie tych pobierających państwowe zasiłki.

Tyle wynosi emerytura Alicji Majewskiej

Alicja Majewska przez lata nie zdołała uskładać na swoim koncie emerytalnym tyle, by jesień życia upłynęła jej pod znakiem beztroskich podróży i nieprzejmowaniem się cenami w sklepach. Gdyby musiała utrzymać się jedynie ze świadczenia , wówczas nie starczyłoby jej nawet na opłatę rachunków i jedzenie. Dla porównania - zasiłek dla bezrobotnych jest ok. stu złotych wyższy.

- Od wielu lat noszę w portfelu zieloną legitymację, ale na moje konto wpływa niewiele ponad 1000 złotych emerytury… - z goryczą oświadczyła Alicja Majewska w Super Expressie. Ile zdoła do niej dorobić w ciągu jednego roku?

Alicja Majewska dorabia na koncertach

Dla Alicji Majewskie ratunkiem są koncerty, za które pobiera różne honoraria, zależne od miejsca,  prestiżu i liczby audytorium - mogą to być zarówno festiwale, jak i występy podczas lokalnych imprez dożynkowych.

Tabloid obliczył, że w 2020 roku wokalistka zagrała 30 razy, więc najprawdopodobniej wzbogaciła się o 300 tysięcy złotych. Alicja Majewska z pewnością wie, że za te pieniądze musi zapewnić sobie przyszłość.

Źródło: Super Express