Aldona Orman miała trepanację czaszki! W trakcie operacji w głowie aktorki wykryto coś jeszcze
Aldona Orman jakiś czas temu wyjawiła, że niemal cudem uniknęła śmierci. Okazało się, że w jej głowie znajdował się tętniak, który zaczynał pękać. Lekarze podjęli się operacji, która uratowała jej życie. Teraz postanowiła opowiedzieć, z czym musiała się zmierzyć.
Aldona Orman miała ogromne problemy zdrowotne
Ostatnie miesiące dla Aldony Orman były zdecydowanie trudne. Aktorka cały czas była aktywna zawodowo, spełniała się, jednak w pewnym momencie wszystko stało się nieważne. Dlaczego? Otóż okazało się, że artystce częściowo pękł tętniak w głowie. Szybka reakcja kolegów i koleżanek z planu, a następnie ogromna praca i wysiłek lekarzy sprawiły, ze Aldona Orman żyje.
Aktorka musiała przejść bardzo poważną operację, ratującą życie. Choć obolała, to była ogromnie wdzięczna medykom, którzy uratowali jej życie. Postanowiła podziękować im również za pomocą mediów społecznościowych.
Aldona Orman po operacji tętniaka mózgu: "Zaczęłam bełkotać, zrobiłam się sztywna!" Wstrząsająca relacja gwiazdyAldonie Orman pękł tętniak. Wcześniej doskwierał jej ból
Aldona Orman nie zdawała sobie sprawy, że w jej głowie znajduje się tykająca bomba. Wprawdzie doskwierał jej ból i inne dolegliwości, jednak tłumaczyła je sobie migreną. Gdy doszło do zasłabnięcia, a w jego następstwie operacji, wykonano kolejne badania oraz drugą operację. Okazało się, że w jej głowie znajdował się nie jeden tętniak, lecz kilka.
Jestem już po drugiej, bardzo trudnej, ale udanej, operacji zabezpieczenia kolejnych, zagrażających mojemu życiu, tętniaków. Okazało się, że w głowie miałam ich aż cztery, a nie jeden, jak pokazywały wcześniejsze tomografie komputerowe - napisała w sieci.
Aldona Orman miała tętniaka w głowie
Aldona Orman była w czwartek 21 grudnia jednym z gości “Dzień Dobry TVN”. Rozmawiając z prowadzącymi, wspominała, jakie towarzyszyły jej objawy, które wówczas lekceważyła. Okazało się, że ból, jaki jej doskwierał, ogromnie silny, a aktorka stwierdziła, że był znacznie mocniejszy niż ten, jaki kobiety doświadczają podczas porodu. Twierdziła, że to straszne uczucie niemal rozsadzało jej głowę od środka.
Przy okazji postanowiła zaapelować do widzów, co również zrobili prowadzący, by nie lekceważyć niepokojących objawów, dziwnych bóli, których do tej pory nie odczuwaliśmy. Zwróciła uwagę, że zdrowie jest bardzo ważne i trzeba o nie dbać.