Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Agnieszka Chylińska zdobyła się na wyznanie o intymnej relacji. "Raz popełniłam wielki błąd"
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 20.09.2023 10:44

Agnieszka Chylińska zdobyła się na wyznanie o intymnej relacji. "Raz popełniłam wielki błąd"

Agnieszka Chylińska
KAPiF

Agnieszka Chylińska w ostatnim czasie nie udziela zbyt wielu wywiadów, ale w swojej karierze miała momenty, kiedy bardzo chętnie rozmawiała z dziennikarzami i często poruszała bardzo intymne tematy. W 2001 roku podczas rozmowy z portalem “Viva!” zdobyła się na szczere wyznanie na temat nocy, której potem bardzo żałowała.

Plotki o relacji Chylińskiej i jej agentki

W ostatnim czasie w sieci aż huczy od plotek na temat relacji Agnieszki Chylińskiej z jej menadżerką. Pojawiły się informacje, że łączy je coś więcej niż przyjaźń i sprawy zawodowe. W końcu Ziędalska-Komosińska wydała oświadczenie, w którym zwróciła się o zaprzestanie spekulacji na ten temat.

Obecnie mężem Chylińskiej jest tajemniczy Marek, z którym ma trójkę dzieci. W przeszłości jej wielką miłością był Kris Krysiak, menadżer w wytwórni Sony.

Fatalna wiadomość dla grzybiarzy. Grzybobranie może kosztować nawet 5000 zł, potężne mandaty

Agnieszka Chylińska szczerze o swoich intymnych relacjach

W rozmowach z dziennikarzami Agnieszka Chylińska zawsze podkreślała, że ma słabość do facetów z długimi włosami i mroczną naturą. W 2001 roku udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że na początku swojej kariery sypiała z przypadkowymi mężczyznami, by się “upodlić”. Stały za tym kompleksy oraz niskie poczucie własnej wartości. - Byłam dziewczyną, która podpiera ściany na dyskotekach, nikt mnie do tańca nie prosił - wyznała na łamach “Vivy!”.

Gdy stała się rozpoznawalna, zaczęła to wykorzystywać i nie przejmowała się tym, że wzbudza zainteresowanie mężczyzn tylko dlatego, ze jest popularna. - Postanowiłam się tym zupełnie nie przejmować. I zaczęłam bardzo z tego korzystać - przyznała.

Chylińska zdobyła się na szczere wyznanie. "Popełniłam wielki błąd"

Agnieszka Chylińska w wywiadzie dla “Vivy!” wspomniała jedną z imprez, na której poderwała pewnego mężczyznę, jednak zrobiła to w dość nietypowy sposób, bowiem udając kobietę lekkich obyczajów. - Raz popełniłam wielki błąd. To był sam początek O.N.A. Naprawdę nie sądziłam, że odniesiemy sukces. Poznałam jakiegoś kolesia i mówię do niego: “Słuchaj, jestem dziw*ą (nie powiedziałam dziw*ą, ale dałam mu to do zrozumienia), po prostu chodzę po imprezach i, no wiesz…” […] Myślałam: “Przecież i tak nic z tego nie będzie, więc nikt nie będzie o tym pamiętał” - opowiadała.

Za jakiś czas okazało się, że wspomniany mężczyzna jest kimś wysoko postawionym w branży muzycznej. - I nagle wielki sukces drugiej płyty. Jestem gdzieś tam w telewizji i ten koleżka, z którym się przespałam, okazał się jakimś misiem z branży. Nie zapomnę tego do końca życia. Koledzy z zespołu przedstawiają mi go, mówią: “To jest nasza artystka, Agnieszka Chylińska”. On się na mnie patrzy, ja na niego. Mówię: “Myśmy już mieli przyjemność się poznać” - wyznała artystka.

Powiązane
kawa i ciasto na stole
Tymi potrawami w PRL zajadał się każdy. Wstyd nie znać chociaż pięciu [QUIZ]