Agnieszka Chylińska wyznała, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami jej domu. Przepłakała wiele nocy
Agnieszka Chylińska opowiedziała w wywiadzie o tym, jak czasem czuje się u siebie w domu. Mówiła m.in. o wielu nieprzespanych i przepłakanych nocach. Jak wyznała, wciąż chętnie wyjeżdża w trasy koncertowe. Czy po to, by uwolnić się od domu?
Agnieszka Chylińska opowiedziała o tym, jak czuje się w domu
Agnieszka Chylińska przez wiele lat bardzo strzegła swojego życia prywatnego. Długo nie opowiadała o tym, że jej dzieci urodziły się z niepełnosprawnościami. Kiedy zorientowała się jednak, że ta wiedza może komuś pomóc, postanowiła działać.
W ostatnim czasie o wiele bardziej niż kiedyś czuje się mamą. Nagrała nawet piosenkę, w której odniosła się do swojej drogi jako matka.
- Jest to piosenka, na którą byłam gotowa, by ją napisać. Wiele już przepłakałam i poczułam, że po tych kilkunastu latach jestem gotowa, żeby wyjść do ludzi i powiedzieć, że moje macierzyństwo nie jest sztampowe i że ten smak miłości rodził się w jakimś ogromnym trudzie - przekazała.
Agnieszka Chylińska jest mamą nawet na scenie
Trudno wyjść z roli matki, o czym wokalistka doskonale wie. Nawet wtedy, gdy gra koncerty, wciąż bierze pod uwagę to, że w domu czekają na nią jej pociechy. Mimo tego lubi wciąż wyjeżdżać w trasy koncertowe. Czy to jakaś forma odpoczynku od domowego zgiełku?
- Gdy jestem na scenie wśród moich ludzi, już mam informację, co trzeba przygotować dziecku do tornistra na poniedziałek. Ta rzeczywistość mojej rodziny i normalnego macierzyństwa, wyjątkowego, ale bycia również żoną, matką, daje mi poczucie, że wychodzenie na scenę jest cały czas atrakcyjne - przekazała.
Ta rzeczywistość nie opuszcza żadnej kobiety, która została mamą. W kulturze wciąż to one zajmują kluczowe miejsce w opiece nad dziećmi. Niektórym to bardzo odpowiada. Agnieszka Chylińska z pewnością nie odstaje szczególnie od swojej podwójnej roli.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!