Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > A jednak to nie plotki. Fani Golców nie kryją zdumienia
Patryk Idziak
Patryk Idziak 22.07.2024 09:15

A jednak to nie plotki. Fani Golców nie kryją zdumienia

Golec uOrkiestra
fot. KAPiF

Bracia Golec w jednym z wywiadów wyznali, że ich kariera stała się inspiracją dla twórców filmowych i teatralnych. Trwają rozmowy o pewnym projekcie, który na pewno spodoba się widzom. Muzycy sami są wielkimi fanami tego gatunku.

Kariera Braci Golec to dobry materiał na film

Bracia Golec zajmują miejsce na polskiej scenie muzycznej od ponad 25 lat. W 1998 roku utworzyli zespół Golec uOrkiestra w składzie z Edytą Golec, żoną Łukasza Golca. Szybko zyskali uznanie wśród miłośników muzyki, którzy poszukiwali unikalnych dźwięków, bo zapewniali im mieszankę popu, R&B i jazzu.

Paweł Golec i Łukasz Golec wraz z ekipą uzdolnionych muzyków zjeździli całą Polskę i kilka innych krajów, grając swoje największe hity, jak “Crazy is my life” czy “Ściernisko”. Ich historia może niebawem trafić na ekrany, a już na pewno do teatru.

Marianna Schreiber bez ogródek zaapelowała do mężczyzn. Padły wymowne słowa Natasza Urbańska o rzekomym rozstaniu z Józefowiczem. Prowadzący aż nie mógł uwierzyć

Powstanie musical o braciach Golec

Od pewnego czasu krążyły pogłoski, że jakaś wytwórnia podejmie próbę stworzenia filmowej biografii Golec uOrkiestry. Bracia Golec w programie “RAPtowne Rozmowy” wyznali, że te domysły są uzasadnione, bo rzeczywiście trwają rozmowy. Ma powstać musical.

Już takie propozycje padały. Byłby to hit! To jest jeszcze wszystko przed nami. Są już rozmowy prowadzone. Włącznie nawet z musicalem, żeby coś w tej materii tutaj zrobić. Widzę w tym sukces – tłumaczył jeden z braci.

Założyciele Golec uOrkiestra cieszą się na myśl o musicalu

Bracia Golec doceniają tę formę artystyczną i przyznają, że sami chętnie oglądają musicale. Połączenie kilku sztuk scenicznych, jak taniec, aktorstwo i śpiew, zapewniają masę rozrywki.

Ja byłem na musicalu "Michael Jackson" w Londynie, później nawet na "Evicie", też na "Chicago" - znakomite. W zeszłym roku, jak byliśmy w Nowym Jorku (gdzie wystawiano “Hamiltona” – red.), to chcieliśmy się na to wybrać, tylko biletów nie było – śmiał się jeden z muzyków.

Powiązane
kawa i ciasto na stole
Tymi potrawami w PRL zajadał się każdy. Wstyd nie znać chociaż pięciu [QUIZ]