76-letni Strasburger o kolejnym dziecku. Jasna deklaracja
Karol Strasburger mimo sędziwego wieku nadal jest aktywny zawodowo i wydaje się, że przeżywa drugą młodość. Znacznie młodsza żona, małe dziecko i nowe obowiązki pobudziły go do życia. Na tym jednak nie ma zamiaru poprzestać. W jego życiu już szykuje się kolejna zmiana?
Karol Strasburger przeżywa drugą młodość
Po śmierci żony Karol Strasburger zamknął się na związki. Wiele lat przeżytych z jedną kobietą sprawiło, że jej odejście stało się dla niego ogromnym ciosem. Jednak na jego drodze stanęła aktualna partnerka.
Para szybko się do siebie zbliżyła, a później sprawy potoczyły się wręcz błyskawicznie. Gdy prowadzący “Familiadę” ogłosił, że spodziewa się dziecka, wszystkich jego fanów i współpracowników wręcz zamurowało.
Karol Strasburger ma bardzo konkretne plany ma przyszłość
Córeczka Karola Strasburgera chodzi już do przedszkola, zatem rodzice mają więcej czasu dla siebie. Sam gwiazdor podkreśla, że chętnie angażuje się w opiekę nad dzieckiem i nie ma problemu, aby odciążyć żonę w obowiązkach domowych. Laura w tym roku skończy 3 lata i być może jest to dobry czas na powiększenie rodziny.
Dla przypomnienia Małgorzata, obecna partnerka Karola rocznikowo ma 40 lat, zatem bez problemu może zajść w kolejną ciążę. Co na to aktor?
Karol Strasburger chce mieć kolejne dzieci?
Karol Strasburger został wprost zapytany, jaki jest jego stosunek do powiększenia rodziny. Planuje kolejnego malucha?
Nie, nie ma. Na to jestem już za dorosły, a poza tym, ten olbrzymi proces wychowania dziecka, bierzemy na siebie, nie posiłkujemy się nikim obcym, nianią czy ludźmi, którzy nam pomagają, poza przedszkolem, do którego dziecko chodzi, że nie wyobrażam sobie, że mógłbym tę samą energię, te same nieprzespane noce poświęcać jeszcze raz na kolejne dziecko - powiedział w rozmowie z serwisem jastrząbpost.pl
Dodał także:
Może gdybym miał mniej lat. Chcę wystarczająco poświęcić ten czas jednemu dziecku, które jest fantastyczne, które uwielbiam, kocham, z miesiąca na miesiąc ta miłość ojcowska się potęguje, a nie myśleć np. że ja nie mam swojego życia.