Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > 24 kwietnia to narodowy dzień gwałtu? "Ktokolwiek to stworzył, jest po*ebaną osobą"
Maja Staśko
Maja Staśko 20.03.2022 01:15

24 kwietnia to narodowy dzień gwałtu? "Ktokolwiek to stworzył, jest po*ebaną osobą"

TikTok

„Ty tępaku bez mózgu. To dziewczyna z TikToka wymyśliła ten dzień w dodatku przez was tak to się rozprzestrzenia” – od kilku dni otrzymuję podobne wiadomości.

Dobrze, to jak to się zaczęło?

W sieci pojawia się kilka opowieści o źródłach tego dnia. Jedna mówi o sześciu mężczyznach na TikToku, którzy zachęcali innych mężczyzn do wykorzystywania seksualnego kobiet w tym dniu. Mieli twierdzić, że to zgodne z prawem i dzielić się wskazówkami, co robić. Wideo miało zostać po raz pierwszy opublikowane w marcu 2021 roku.

Czy taki scenariusz by nas zdziwił? Pewnie nieszczególnie. Na wielu stronach mężczyźni jeszcze niedawno publicznie dawali sobie rady, jak ściągnąć prezerwatywę w trakcie stosunku bez wiedzy partnerki lub partnera seksualnego. To rodzaj gwałtu o nazwie „stealthing”. Gwałt to każdy stosunek bez zgody – a skoro nie było zgody na stosunek bez prezerwatywy, to zmiana na taki właśnie stosunek bez zgody drugiej osoby jest gwałtem.

„Witam. Mój facet, z którym jestem od roku zrobił coś, czego się nie spodziewałam.. kochaliśmy się i bez mojej wiedzy zdjął prezerwatywę.. (…) Ja czuję się fatalnie, upokorzona i wykorzystana przez bliskiego mi człowieka" – napisała na jednym z polskich forów kobieta.

Z kolei mężczyźni jeszcze do niedawna dzielili się radami, jak zdjąć prezerwatywę w trakcie stosunku bez wiedzy kobiety na publicznych forach:

Taki seks jest zdecydowanie przyjemniejszy, bardziej ekscytujący, bo dziewczyna o tym nie wie. Wypracowałem sobie własną technikę. Mam swoje tricki, jak partnerkę łatwo oszukać. Jestem już w tym mistrzem. Dziewczyny podzielić można na „sięgające" i „sprawdzające". Z tymi pierwszymi jest najtrudniej, bo one szybko orientują się, że zdjąłeś prezerwatywę. Jest na to sposób, bo wystarczy użyć dużej ilości lubrykantu i ona się nie kapnie, że coś jest inaczej. „Sprawdzająca" będzie chciała po wszystkim zobaczyć, czy masz na sobie prezerwatywę. Jeśli wpadniesz na gorącym uczynku, graj głupka. Powiedz jej, że nie wiesz, czemu tak się wścieka i próbuj ją rozkręcić na nowo - pisał w 2017 r. jeden z 16-letnich chłopaków na ogólnodostępnym forum Experience Project.

Mężczyźni udzielali więc sobie rad, jak gwałcić. Gdyby tym razem robili to na TikToku – nie byłby to jakiś szok. TikTok poinformował jednak, że nie może znaleźć takiego wideo, a rzecznik TikToka powiedział „USA Today”, że nie znalazł dowodów na takie wideo na ich platformie.

Każda dziewczyna na kampusie musi być zgwałcona chociaż raz

Inne doniesienie wskazywało na to, że cała akcja została wymyślona na grupowym czacie Uniwersytetu w Exeter. To miał być czat grupowy ponad 100 facetów, którzy planowali zgwałcić jak największą liczbę dziewczyn przed 24 kwietnia na kampusie. Mężczyźni mieli mieć zapisaną listę wszystkich dziewczyn i planowali zgwałcić każdą osobę przynajmniej raz.

Potworne? Niewyobrażalne? Niestety, nie. Kilka lat temu Jon Krakauer wydał książkę „Missoula. Gwałty w amerykańskim miasteczku uniwersyteckim”. Niedawno w Polsce wyszła książka „Nazywam się. Moja historia” Chanel Miller. Jej autorka doświadczyła gwałtu od Brocka Turnera na kampusie uniwersyteckim. I Krakauer, i Miller piszą o totalnej bezkarności studentów, zwłaszcza gwiazd sportu, którzy mogą zrobić wszystko i będą usprawiedliwieni.

Dlatego i umawianie się przez mężczyzn na kampusach, by gwałcić, nie jest zupełnie abstrakcyjne – choć powinno być – bo znamy podobne historie. Ale Uniwersytet w Exeter odpowiedział na zarzuty, stwierdzając, że plotki krążące w sieci są oszustwem ze strony TikToka, a studentów zachęcił do ignorowania zagrożeń, które, jak twierdzi, mają na celu wywołanie strachu i grę na poważnych i autentycznych obawach dotyczących napaści na tle seksualnym.

„Śmiało uprawiaj seks ze wszystkimi, nawet swoimi przyjaciółmi"

Know Your Meme podaje, że „Narodowy Dzień Gwałtu” pojawiał się na Twitterze już w 2010 r., ale żaden z twittów nie dotyczył wtedy 24 kwietnia. 11 kwietnia 2019 r. jeden z użytkowników portalu Urban Dictionary opublikował usuniętą obecnie definicję „Narodowego Dnia Gwałtu”: „24 kwietnia! Dzień, w którym gwałcenie ludzi jest legalne! Więc śmiało uprawiaj seks ze wszystkimi, nawet swoimi przyjaciółmi”.

Akurat śmiało uprawiać seks możesz każdego dnia. Legalnie. Także z przyjaciółmi. Bo seks wymaga zgody każdej ze stron, inaczej nie istnieje. Więc jeśli wszyscy się zgodzą, to śmiało uprawiaj seks ze wszystkimi, nawet swoimi przyjaciółmi.

A stosunek bez zgody którejś strony to już nie seks, tylko gwałt. Różnica jest dość diametralna.

20 marca 2021 r. TikTokerka @glambyizzy opublikowała filmik, na którym zamieściła tę właśnie definicję z Urban Dictionary wyrazami niedowierzania i oburzenia. Zebrała ponad 789 000 wyświetleń w ciągu miesiąca. To najwcześniejsze znane wideo dotyczące tegorocznego „dnia gwałtu”.

Od tego momentu setki TikTokerek i TikTokerów nagrało swoje reakcje, a informacja powędrowała w świat. Większość TikToków była albo w jawnie oburzonym tonie, albo ostrzegająca kobiety. Początkowo „dzień gwałtu" nazywany był narodowym – miał dotyczyć tylko USA. Ale ze względu na szeroki zasięg na całym świecie nazywany jest szerzej: jako dzień gwałtu bądź światowy dzień gwałtu.

„Ktokolwiek to stworzył, jest po*ebaną osobą”.

Na Urban Dictionary w tej chwili najwięcej lajków ma definicja:

„Ktokolwiek to stworzył, jest po*ebaną osobą”.

Podobnie po*ebanymi osobami są ludzie, którzy stworzyli dzień łapania za biust i dzień łapania za tyłek. Co roku rechoczący mężczyźni piszą, że będą bez uprzedzenia łapali swoje współpracownice i sąsiadki, by uczcić ten dzień. A zatem – to dni molestowania. Nie legalnego, bo naruszenie nietykalności osobistej czy molestowanie w miejscu pracy są regulowane prawnie i karane. Ale jednak takie dni istnieją.

Czy zatem wizja, że ktoś wymyślił „dzień gwałtu” jest aż tak niewyobrażalna? Nie. Zwłaszcza że ktoś to naprawdę wymyślił – dlatego poszło dalej. Czy w 2010 r., czy w 2019 r., czy w 2021 r.

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów