Zapytaliśmy Polaków, jak się żyje w naszym kraju. Odpowiedzi nie pozostawiają złudzeń
Nie jest tajemnicą, że pod względem społeczno-ekonomicznym ostatnie miesiące nie należą do najkorzystniejszych. Od czasu pandemii koronawirusa i krajowych lockdownów, wielu z naszych rodaków ma sporo powodów do zmartwień. Niesprawiedliwa agresja Rosji na Ukrainę, a co za tym idzie, kryzys na wielu płaszczyznach, to kolejny poważny czynnik kształtujący nasze samopoczucie, stan naszych portfeli oraz opinię o otaczającej nas rzeczywistości. Postanowiliśmy dowiedzieć się, jak się żyje w naszym kraju.
Zapytaliśmy Polaków, jak im się żyje w naszym kraju
Inflacja, drastyczne podwyżki podstawowych produktów, wysokie opłaty za prąd, gaz, benzynę, braki węgla, stopy procentowe oraz niepokój związany z sytuacją za naszą wschodnią granicą. To tylko niektóre powody do zmartwień, z którymi borykają się na co dzień Polacy. Czy w takim razie są jakieś powody do zadowolenia? Redakcja Gońca pojawiła się z mikrofonem pośród zwykłych Polaków, by zadać im pytanie "Jak się żyje w naszym kraju?". Jak odpowiadali uczestnicy ulicznej sondy?
Jednemu z przechodniów zadaliśmy pytanie: " Czy uważa pan, że aktualnie w Polsce widać zmiany na gorsze, jeśli chodzi o poziom życia?"
- Tak, poziom życia tak. W skali jednego do dziesięciu? W granicach pięciu - to i tak jest dużo - odparł nasz rozmówca negatywnie oceniając dzisiejszą sytuację.
- Dziewięć - bez namysłu sytuację ocenia kolejny pan, którego dopytywaliśmy o kwestie dzisiejszego komfortu życia w naszym kraju.
"Mam nadzieje, że coś się zmieni"
Nasi rozmówcy, pomimo niekoniecznie korzystnej koniunktury patrzą też z nadzieją w przyszłość. - Jak się żyje? Gorzej, ale też psychicznie gorzej, to już nie chodzi nawet o ceny tylko o kwestię psychiczną. Jak bardzo się pogorszyło? Bardzo i to z kim nie rozmawiam. Dlatego też tyle osób wyjeżdża. Również osób w moim wieku, nie tylko młodych. Nie ma wyjścia czasami, ale mam nadzieję, że się coś zmieni, tak jak wszyscy mają nadzieję - po chwili namysłu oznajmia nasza rozmówczyni.
- Przeważnie jest tak, że ci, co mają, to mają, a ci, co nie mają, w dalszym ciągu nie mają - odpowiada nam jedna z pań.
Jedna z naszych rozmówczyń pozytywnie ocenia sytuację. - Żyje się pani aktualnie dobrze w Polsce? Widzi pani jakieś różnice? - pyta nasz reporter - Dobrze mi się żyje. Nie wiem, czy ze względu na polityków, ale żyje mi się dobrze - z uśmiechem odpowiada mieszkanka Stolicy.
Mimo wszystko, głos ukontentowanej osoby zdaje się być w zdecydowanej mniejszości, a nasi rozmówcy raczej mają więcej powodów do niepokoju niż do szczęścia.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: