Zamach terrorystyczny w Afganistanie. 100 osób nie żyje
Atak terrorystyczny w Afganistanie. Zamachowiec samobójca wysadził się w meczecie. W wyniku tragedii mogło zginąć nawet 150 osób. Wciąż nie wiadomo kto odpowiada za agresję.
Podejrzenia wskazują na IS-K, odłam organizacji terrorystycznej tzw. Państwa Islamskiego, odpowiadający za sierpniowy atak na lotnisku w Kabulu.
Zamach w Afganistanie
Ok. 150 ofiar zebrał zamach, który miał dziś miejsce w Kunduzie na północy Afganistanu. Zamachowiec samobójca zakradł się do meczetu w trakcie piątkowych obrzędów modlitewnych.
Choć żadna z organizacji terrorystycznych nie przyznała się jeszcze do ataku, podejrzenia padają na frakcję IS-K, która nie pierwszy raz atakuje szyitów uznawanych przez nich za heretyków.
W przeciągu ostatnich tygodni dochodziło do wielu ataków tzw. Państwa Islamskiego na talibów. IS-K bezlitośnie przeprowadzała zamachy również w meczetach i placówkach edukacyjnych, do których uczęszczali szyici.
Zobacz też
Państwo Islamskie zwiększa aktywność
Jak podaje BBC, jeśli za zamach w Kunduzie odpowiada Państwo Islamskie oznacza to, że organizacja terrorystyczna zaczyna przenosić ataki na wiele regionów kraju. Do tej pory nie atakowano na północy Afganistanu.
Choć wielu Afgańczyków wyrażało nadzieję na to, że przejęcie władzy przez Talibów przynieść może autorytaryzm, ale i względne bezpieczeństwo, wszystko wskazuje na to, że nadzieje były płonne.
14:42 Relacje z piątkowych wydarzeń w Kunduzie obiegły już media społecznościowe. W relacjach nie brakuje dobitnych obrazów walających się szczątków i krwi na ulicach.
14:50 Jak przekazała agencji AFP lokalna przedsiębiorczyni Zalmai Alokzai, wozy pogotowia ratunkowego jeździły w kółko z miejsca zdarzenia do szpitala, przewożąc martwych ludzi.
14:58 The Globe and Mail podaje informacje o ponad 100 ofiarach piątkowego zamachu.
15:10 AFP podaje, że zginęło co najmniej 50 osób. 140 zostało rannych w wyniku eksplozji.
15:33 Były konsul RP w Afganistanie Marcin Krzyżanowski podaje, że ofiar śmiertelnych ma być nawet 150, a rannych - 200 osób.
[artykuł aktualizowany]
Źródło: bbc.com, theglobeandmail.com