Wypadek samochodu pod Wrocławiem. Kierowca wypadł z auta i zginął
Smutne informacje spod Wrocławia. W Smardzowie gm. Siechnice (ul. Reja), na szosie pomiędzy Żernikami Wrocławskimi a Świętą Katarzyną doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Przed godziną 17, samochód marki ford wypadł z jezdni i dachował. W takcie zdarzenia kierowca wypadł z samochodu. Niestety nie przeżył.
Tragiczny wypadek samochodu pod Wrocławiem
Jak poinformowała cytowana przez "Gazetę Wrocławską", st. sierż. Aleksandra Poprawa z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, na skutek wypadku zginął 42-letni mężczyzna. - Jego osobowy ford z niewyjaśnionych przyczyn wypadł z drogi, uderzył w przepust drogowy, po czym dachował - dowiadujemy się.
Jako pierwsi na w miejscu zdarzenia zameldowali się strażacy, którzy natychmiast podjęli reanimację kierowcy. Ratownicy medyczni, którzy dojechali chwilę później, po czasie odstąpili od reanimacji.
- Mimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować - dodaje st. sierż. Poprawa.
Przez pewien czas, ruch na drodze odbywa się wahadłowo. Trwają prace mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu oraz przyczyn tragedii.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Gazeta Wrocławska