Wypadek Madonny na scenie. Gwiazda nie wstała z podłogi od razu
Choć Madonna ma już 65 lat, ani myśli rezygnować z kariery muzycznej i koncertów. Podczas jednego z jej występów doszło do niebywałej wpadki, a artystka runęła na ziemię. Zaniepokojeni fani momentalnie zaczęli krzyczeć i piszczeć. Co takiego wydarzyło się na scenie?
Madonna jakiś czas temu trafiła do szpitala
Już od wielu miesięcy Madonna przygotowywała się do “Celebration Tour”, by wystąpić na wielu scenach całego świata. Artystka zdecydowanie dbała, by każdy jej występ był niesamowitym widowiskiem, niezapomnianym dla fanów. W ferworze tych przygotowań zapomniała o najważniejszym - o zdrowiu i odpoczynku. W czerwcu, jak donosiły media, piosenkarka została odnaleziona nieprzytomna w swoim domu. Przyczyną hospitalizacji miała być “poważna choroba bakteryjna”.
Madonna spisuje testament. Jest tak źle? Królowa pop po raz pierwszy od hospitalizacji zabrała głosNie prowadzi zdrowego trybu życia jak na swój wiek, a w ostatnich miesiącach sytuacja jeszcze się pogorszyła. Wydaje jej się, że wciąż jest młoda i niezniszczalna. Wszystko, z trasą włącznie, poszło teraz w odstawkę. Nikt w jej obecności nawet nie wspomina o pracy. Ona jednak będzie stawiać karierę i sławę ponad wszystko - mówił członek rodziny artystki na łamach Daily Mail.
Madonna ruszyła w trasę koncertową. Podczas jednego z występów wydarzyło się coś zaskakującego
Ostatecznie artystce udało się stanąć na nogi i ruszyć w wyczekiwaną trasę koncertową. Madonna zadbała, by każdy z jej występów był spektakularny i przygotowany idealnie, by na długo zapadły w pamięć fanom. Okazuje się, że faktycznie o jednym z nich będzie można dłużej usłyszeć jednak wszystko to za sprawą wpadki, do której doszło w Climate Pledge Arena w Seattle.
Podczas rzeczonego koncertu doszło do nieoczekiwanych scen, jednak wpadka, która miała miejsce, nie wybiła piosenkarki z pantałyku. Madonna, pomimo wpadki, nadal kontynuowała swój występ. Co takiego przydarzyło się artystce?
Nieoczekiwana wpadka na koncercie Madonny
Madonna, podczas swoich koncertów dba o to, by widownia cały czas była pod wrażeniem tego, co dzieje się na scenie. Tak było również podczas jej koncertu odbywającego się w Climate Pledge Arena w Seattle, jednak zapewne nie o takie momenty podczas koncertu miała na myśli.
Podczas wykonywania utworu “Open Your Heart” artystka usiadła na krześle. Następnie tancerz posiadający na nogach buty na wysokim obcasie przesuwał mebel wraz z siedzącą na nim piosenkarką. Robił to z niebywałą lekkością i gracją, jednak w pewnym momencie wydarzyło się coś nieoczekiwanego - mężczyzna potknął się i runął na ziemię, przewracając jednocześnie krzesło.
Madonna wówczas również znalazła się na podłodze, jednak ta wpadka w niczym jej nie przeszkodziła i ku zaskoczeniu fanów, cały czas kontynuowała swój występ. Można nawet rzec, że to, co się wydarzyło na scenie, wyraźnie ją rozbawiło, bowiem leżąc na brzuchu, uraczyła wszystkich radosnym uśmiechem.
Źródło: Daily Mail