Wstydliwa wpadka Kamila Bednarka, wszystko na oczach fanów. Od razu to wychwycili
Kamil Bednarek pojawił się na językach wszystkich, gdy podczas Earth Festivalu w Uniejowie zaliczył wpadkę na oczach setek zgromadzonych słuchaczy. Nie wszystko poszło zgodnie z planem, co szybko zostało zauważone przez spostrzegawczych fanów.
Kamil Bednarek wystąpił na Earth Festivalu. Nie obyło się bez problemów
Kamil Bednarek zyskał popularność dzięki udziałowi w programach takich jak "Mam talent!", "Bitwa na głosy", a także roli jurora w "The Voice of Poland". To właśnie dzięki telewizji udało mu się zaistnieć w oczach szerszej publiczności. Artysta nieustannie koncertuje, co pozwala mu utrzymywać bliski kontakt z fanami. Niedawno wystąpił na Earth Festivalu organizowanym przez Polsat, gdzie nie obyło się bez problemów.
Earth Festival w Uniejowie to wydarzenie, którego głównym celem jest zwiększanie świadomości ekologicznej i nagłaśnianie problemów środowiskowych. Nic dziwnego, że Kamil Bednarek, którego twórczość często nawiązuje do natury, zdecydował się wystąpić na tym festiwalu. Jego występ z pewnością ucieszył fanów, jednak nie obyło się bez kłopotów.
Kamil Bednarek zapomniał tekstu utworu Zbigniewa Wodeckiego
Podczas wykonania utworu "Chałupy welcome to" Zbigniewa Wodeckiego, Kamil Bednarek … zapomniał tekstu. Na nagraniu udostępnionym przez Polsat w mediach społecznościowych, można zobaczyć, jak artysta na chwilę traci wątek, próbując przypomnieć sobie linijki piosenki. Choć ostatecznie udało mu się wrócić do utworu, moment ten pozostawił pewien niesmak.
Komentarze w internecie szybko skupiły się na pomyłce Bednarka. Internauci zwrócili uwagę na jego wpadkę, jednak wiele osób wyraziło zrozumienie, przypominając, że każdy artysta może popełnić błąd na scenie. "No hit", "Kopsnął się w tekście. Ale występ ok. Może reszta koncertu będzie lepsza" - możemy przeczytać w mediach społecznościowych.
To nie pierwszy raz, kiedy Kamilowi Bednarkowi przydarza się taka sytuacja. Rok wcześniej, podczas Festiwalu w Opolu, artysta również zapomniał tekstu, śpiewając piosenkę Marka Grechuty "Korowód". Wtedy widzowie także szybko zauważyli pomyłkę i skomentowali ją w Internecie.
Nie tylko Kamil Bednarek zwrócił uwagę widzów. Majka Jeżowska skradła show
Podczas Earth Festivalu, nie tylko Kamil Bednarek przyciągnął uwagę. Majka Jeżowska, która wystąpiła z zespołem Mała Armia Janosika oraz Uniejowską Grupą Wokalną, również zrobiła wrażenie. Wykonała utwór "Moja Planeta" i zakończyła swój występ wzruszającym apelem do dorosłych o oszczędzanie planety.
Wielki dorosły świecie, proszą cię wszystkie dzieci i my dorośli też. Oszczędź cierpienia naszej planecie. Zwolnij trochę, dla naszego dobra i dla dobra przyszłych pokoleń i naszych wnuków - prosiła gwiazda.
Nagranie ze wpadki Kamila Bednarka możecie obejrzeć poniżej: