Właśnie przekazano tragiczne wieści. Nie żyje aktor hitu Netflixa
Nie żyje James Laurenson, nowozelandzki aktor filmowy, telewizyjny i teatralny, którego doskonale znają widzowie produkcji takich jak "Tożsamość Bourne'a", czy serial "The Crown". Artysta, który przez większość kariery pracował w Wielkiej Brytanii, zdobył uznanie zarówno na deskach teatrów, jak i przed kamerami.
Nie żyje James Laurenson. Zapisał się w historii ponad 120 rolami
James Laurenson odszedł 18 kwietnia 2024 roku w wieku 84 lat. Jak podaje Deadline, informacja o śmierci artysty pojawiła się w mediach ponad miesiąc po jego zgonie. Nie podano szczegółów, w tym przyczyn odejścia.
Aktor urodził się 17 lutego 1940 roku w Marton w Nowej Zelandii. Jako syn aktora-amatora już od najmłodszych lat był zafascynowany działalnością ojca i postanowił podążać ścieżką tą samą ścieżką. James Laurenson studiował na Canterbury University College w Christchurch, gdzie miał okazję szkolić się pod okiem uznanej nowozelandzkiej twórczyni teatralnej, Ngaio Marsh . Na deskach zadebiutował w spektaklu "Makbet", który zagrano w Civic Theatre Christchurch w 1962 roku.
James Laurenson był aktorem przez ponad pół wieku. Stworzył wiele niezapomnianych ról
W połowie lat 60. James Laurenson przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczął swoją karierę zawodowego aktora. Jego pierwszym występem przed kamerą był miniserial BBC "The Wars of the Roses" z 1965 roku. Sukcesywnie zyskiwał popularność, pojawiając się w takich produkcjach jak "Coronation Street" czy "Treasure Island".
W 1969 roku zadebiutował na dużym ekranie w dramacie "Zakochane kobiety". Następnie można go było zobaczyć w różnorodnych produkcjach filmowych, takich jak "Christian Czarodziej", "Kosmos 1999", "Mróz w maju" czy "Detektyw Remington Steele". Jednak to rola w australijskim serialu "Boney" z 1972 roku przyniosła mu szerokie uznanie.
James Laurenson wystąpił również w kultowych produkcjach, takich jak oryginalna wersja "Tożsamości Bourne'a" z 1988 roku oraz w popularnym serialu "The Crown", który oglądać możemy na platformie Netflix. Wcielił się tam w postać Johna Weira, lekarza rodziny królewskiej.
James Laurenson miał 84 lata. Pozostawił po sobie ogromną spuściznę
Pomimo sukcesów na Wielkim Ekranie James Laurenson cały czas aktywnie angażował się w działalność teatralną, występując na deskach renomowanych teatrów, takich jak Theatre Royal, Drury Lane czy Greenwich Theatre. W 2011 roku został uhonorowany prestiżową nagrodą Olivier Award w kategorii Najlepszy Aktor.
Kariera Jamesa Laurensona trwała ponad 50 lat i zaowocowała rolami w ponad 120 produkcjach filmowych i telewizyjnych. Na koncie miał również liczne kreacje teatralne, co jest niezaprzeczalnym dowodem jego wszechstronności i talentu. Jego śmierć jest ogromną stratą dla świata sztuki.