Wizyta 3-latka u dentysty słono ją kosztowała. Stomatolog doliczył do usługi opłatę

Na paragonie widniała "dopłata do dzieci niewspółpracujących"

Pani Marta zapłaciła dodatkowo 100 zł w ramach "dopłaty do dzieci niewspółpracujących". Kobieta miała nie zostać wcześniej poinformowana o możliwości doliczenia dodatkowej opłaty i była zszokowana tym, w jaki sposób została potraktowana u stomatologa . Łącznie za jedną wizytę zapłaciła 330 zł.

– Na koniec powiem tylko tyle: szkoda, że mój 3-letni syn z bólem zęba nie współpracował. I to się nazywa stomatolog dziecięcy z podejściem – dodała oburzona matka chłopca.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Internauci są oburzeni

Pani Marta zamieściła w sieci zdjęcie paragonu, a internauci zgodnie orzekli, że kobieta została potraktowana w oburzający sposób. Jedna z mieszkanek Ożarowa przyznała, że również ma za sobą wizytę w tym gabinecie i nie wspomina jej dobrze.

– Ja byłam z synem w tym samym miejscu. Nawet nie usiadł na fotelu. Pani stomatolog zero podejścia do dzieci, wręcz przeciwnie, zaczęła swoje mądrości prawie wykrzykiwać, po czym stwierdziła, że i tak nie może go przyjąć i skasowała 100 zł – napisała jedna z grupowiczek.

– J eśli nie powiadomiono Pani o takiej dopłacie, to nie powinna Pani za to zapłacić. To chore – dodała kolejna internautka.

– [...] Proszę jak najszybciej zgłosić zaistniałą sytuację do UOKiK – radziła Pani Marcie jeszcze inna członkini ożarowskiej grupy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Ranking kredytów gotówkowych online – jak wybrać najlepszą ofertę?

• Jacek Kurski nie wyemituje serialu z Maciejem Stuhrem. Publiczne pieniądze wyrzucone w błoto

• Jak po latach wygląda syn Krzysztofa Ibisza? Mama pochwaliła się pięknym zdjęciem

• Irena Santor przekazała smutną wiadomość. Fani już jej nie zobaczą?

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl

Źródło: Facebook