Wielkanoc 2022. "M jak miłość" chwilowo znika z anteny. TVP przesuwa emisję nowego odcinka
Fani "M jak miłość" nie zobaczą nowego odcinka serialu w wielkanocny poniedziałek. Telewizja Polska, tak jak w ubiegłych latach, zdecydowała się przesunąć jego emisję. Zamiast dalszych losów członków i przyjaciół rodu Mostowiaków widzowie TVP 2 zobaczą tego dnia na antenie stacji wyjątkowy koncert.
W świąteczny poniedziałek, 18 kwietnia br., widzowie TVP 2 nie zobaczą 1654. odcinka serialu "M jak miłość". Fani produkcji muszą uzbroić się w cierpliwość, bo jego emisja została przesunięta na następny dzień.
TVP przesuwa premierę nowego odcinka "M jak miłość"
Zamiast nowego odcinka "M jak miłość" widzowie telewizyjnej Dwójki obejrzą za to widowisko pt. "French Touch. Koncert Jean-Michela Jarre'a w Notre Dame VR - Welcome to the Other Side". Emisja koncertu rozpocznie się o godzinie 20:15, a chwilę wcześniej TVP pokaże wywiad z artystą.
Serial "M jak miłość" powróci na antenę telewizyjnej Dwójki we wtorek, 19 kwietnia br., o godzinie 20:55. Fani mają jednak na co czekać, bo premierowy odcinek produkcji będzie obfitował w emocje.
W 1654. odcinku "M jak miłość" nie zabraknie wielkich emocji
Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek) po zakrapianym wieczorze obudzi się u boku Julii (Marta Chodorowska). Wychodząc z pokoju prawnik natrafi jednak na Kamila (Marcin Bosak), który zorientuje się, że kolega zdradził chorą na serce Magdę (Anna Mucha). Pomiędzy kłócącymi się mężczyznami dojdzie do bójki.
W Grabinie natomiast po raz kolejny pojawi się profesor Nieśpielak (Zbigniew Suszyński), który poinformuje Artura (Robert Moskwa) i Marysie (Małgorzata Pieńkowska) Rogowskich o planach wybudowania w okolicy kliniki okulistycznej. Mąż Marysi nie będzie jednak przekonany co do szczerości intencji profesora.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Kasia Cichopek pokazała się w reklamie. Fani byli zaniepokojeni, są pewni, że to przez rozwód
Katarzyna Chrzanowska jest przykuta do łóżka. Gwiazda serialu "Adam i Ewa" ciężko choruje
Oburzony widz zadzwonił do studia "Szkła kontaktowego". Tomasz Sianecki musiał się tłumaczyć
Źródło: Goniec.pl