Uczestnik "Chłopaków do wzięcia" zmarł na zawał w wieku 31 lat. Nie był pierwszy, nie żyje już duża część członków show
“Chłopaki do wzięcia” cieszą się ogromną popularnością, choć wywołują skrajne emocje. Wielu fanów programów uważa, że część bohaterów, zamiast iść do telewizji, powinni uporządkować swoje życie. Mimo to wciąż z chęcią zasiadają przed telewizorami, by zobaczyć zmagania uczestników show w poszukiwaniu miłości. Niestety, kilku z nich już nie żyje.
"Chłopaki do wzięcia" cieszą się dużą popularnością
“Chłopaki do wzięcia” cieszą się nieustanną popularnością, a uczestnicy show z każdym odcinkiem zyskują coraz większą popularność i rozpoznawalność. Niektórzy z bohaterów programu postanowili swoje 5 minut wykorzystać i wycisnąć z nich, ile tylko się da. Część z nich prężnie działa w social mediach, a niektórzy staja nawet do walki.
Niektórzy z widzów z przymrużeniem oka patrzą na miłosne zmagania uczestników “Chłopaków do wzięcia”, widząc ich nieudolne próby znalezienia miłości, a także na lekkoduszne podejście do życia i zamiłowanie do trunków wysokoprocentowych u niektórych bohaterów.
Zmarło kilku uczestników "Chłopaków do wzięcia"
Poprzez kilkuletniego trwania programu, przez wszystkie odcinki przewinęło się wielu uczestników. Jedni w formacie zostali na dłużej, inni pojawili się szybko i równie szybko znikali. Kilku z nich zmarło, co niewątpliwie zasmuciło fanów polsatowskiego show.
Jednym z bohaterów “Chłopaków do wzięcia” był pan Stasio - niezwykle charyzmatyczny, o silnym charakterze mężczyzna, który szukał towarzyszki życie nie tylko dla siebie, ale również dla swojego syna, Andrzeja. Jego pozytywne podejście do życia i entuzjazm bardzo podobały się widzom. Niestety w sierpniu 2019 roku w sieci pojawiła się wiadomość o śmierci pana Stanisława. Nie jest znana oficjalna przyczyna jego śmierci, jednak nieoficjalnie mówi się, że bohater “Chłopaków do wzięcia” przegrał walkę z rakiem.
Wiesiek, który w programie przedstawiał się jako Oficer , szybko przyciągnął do siebie fanów swoją beztroską i poczuciem humoru. Swoje zaskakujące przezwisko zyskał dzięki zamiłowaniu do noszenia munduru, a w sieci można znaleźć wiele nagrań, gdzie z dumą w nich pozuje. Niestety na początku roku 2020 roku pojawiła się informacja o jego śmierci, jednak przyczyna nie była podana do wiadomości publicznej.
Nie żyje kilku bohaterów "Chłopaków do wzięcia"
Jednym z uczestników “Chłopaków do wzięcia” był Marcin. Nieco nieśmiały chłopak w programie występował wraz z ojcem, a widzowie mogli wręcz zobaczyć więź, jaka ich łączyła. Pan Stanisław ogromnie kibicował swojemu synowi w poszukiwaniach miłości, niestety nie doczekał wymarzonej synowej. Z początkiem 2021 roku w mediach pojawiła się wiadomość, że starszy pan z zakażeniem COVID-19 trafił do szpitala, znajdując się w stanie ciężkim. Stanisław Flis ostatecznie zmarł , pozostawiając swojego syna w żałobie.
W programie występował również Roman Paszkowski, kolega Szczeny. Młody chłopak ogromnie pragnął miłości, niestety bardzo trudno było mu znaleźć kobietę, z którą mógłby założyć rodzinę. Tego marzenia nie udało mu się spełnić, a wszystko przekreśliła jego niespodziewana śmierć. Napoleon zmarł, mając zaledwie 31 lat, na zawał serca . Jak zdradził brat cioteczny uczestnika, Roman Paszkowski miał zasnąć i już się nie obudzić.
Śmierć Napoleona wywołała ogromną burzę w sieci, a wszystko przez to, że widzowie byli świadkami powolnego staczania się w dół. Młody chłopak miał mieć problemy z alkoholem, a za sytuacje obwiniali produkcję programu, która, według nich, miała lekceważyć to, co dzieje się z Romanem. Jerzy Morawski podczas rozmowy z Party powiedział, że nigdy nie widział Napoleona pijanego, jednak fani programu nie byli przekonani co do tych tłumaczeń.