Tylko u nas: ekspert ocenił powrót Gąsowskiego do "TTBZ". Jasny przekaz
W piątek 8 marca wystartowała najnowsza, jubileuszowa edycja “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Fani programu wyczekiwali nowych odcinków, by zobaczyć, jak tym razem spiszą się na scenie ich ulubieni artyści. Nie tylko oni zaciekawili widzów, bowiem zrobił to również nowy juror, który niegdyś pełnił funkcję prowadzącego. Mowa oczywiście o Piotrze Gąsowskim. Jak spisał się w nowej roli? Postanowiliśmy zapytać o to eksperta od mowy ciała, Maurycego Seweryna.
Piotr Gąsowski powrócił do “Twoja Twarz Brzmi Znajomo"
Za nami pierwszy odcinek najnowszego sezonu “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie w szranki o główną wygraną stanęli artyści, którzy mieli już okazję, by zaśpiewać przed publicznością i widzami, wcielając się w znakomitych reprezentantów rodzimej oraz światowej sceny muzycznej. Nie da się ukryć, że ich powrót wywołał ogromne zaciekawienie, a i sami śmiałkowie zapewne czuli, że stoi przed nimi nie lada wyzwanie, bowiem uczestnicy w ciągu ostatnich 10 lat wysoko podnieśli poprzeczkę.
Dużym zaskoczeniem był nie tylko dobór artystów, którzy wzięli udział w programie, ale także zmiana w jury. Z muzycznym formatem pożegnał się Paweł Domagała, zaś jego miejsce zajął Piotr Gąsowski, który niegdyś pełnił, wraz z Maciejem Dowborem , funkcję prowadzącego. Aktor odszedł z “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” solidarnie z Katarzyną Skrzynecką, która przez kilka lat z zaangażowaniem oceniała wykonania artystów.
Ekspert ocenił Piotra Gąsowskiego
Powrót Piotra Gąsowskiego do “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” odbił się szerokim echem w mediach, a fani programu byli żywo zainteresowani tym, jak poradzi sobie w tej roli, bowiem musiał oceniać artystów, z którymi miał okazję już kiedyś pracować. Jak przebiegł jego debiut w muzycznym show? O ocenę postanowiliśmy zapytać eksperta od mowy ciała, Maurycego Seweryna . Jakie wysnuł wnioski? Poruszył temat powrotu do show, który być może nie należał do najłatwiejszych. Zauważył, że nowemu jurorowi podczas debitu towarzyszył stres.
Powroty zawsze są trudne, zawsze stresują i to sprawdza się również w zachowaniu pana Gąsowskiego w czasie dzisiejszego programu. Na początku, kiedy zaczął się jego występ, ewidentnie było widać, że jest mocno zestresowany. Widzę przyczynę w tym, że to nie tylko powtórka z rozrywki, czyli ponowne wystąpienie, ale również to, że czas płynie i on również zaczął się zmieniać i zmieniał się fizjologicznie, stał się troszeczkę większy [...] Pierwsze sygnały, które pojawiły się jako sygnały typowo charakteryzujące zachowania osób stresujących się to trzymanie długopisu [...] Szczególnie że towarzyszyło mu obkręcanie,
czyli zginanie dłoni i rozprężanie mięśni, czyli typowe zachowanie osób, które się denerwują [...] To, że Pan Gąsowski denerwował się również w pierwszej części programu, świadczy o tym to, że kiedy kończył swoją wypowiedź, nie spokojnie, nie powoli, nie nobliwie, ale bardzo szybko. Chciał w tamtym momencie zejść ze sceny” - powiedział Maurycy Seweryn.
“Przerwa zrobiła swoje"
Ekspert zajmujący się mową ciała tuż po tym, jak wykazał znamiona stresu u Piotra Gąsowskiego, zauważył, że po czasie udało mu się zapanować nad tremą. Wyjaśnił, na czym polegały szczegóły, które mogą potwierdzić jego słowa. Okazuje się, że takie niuanse mogą sprawić, że druga osoba odbierana jest jako pewna siebie i opanowana.
Maurycy Seweryn poruszył także temat związany z przerwą od współpracy z programem - czyżby miało ono duże znaczenie w tym, jak Piotr Gąsowski poczuł się, gdy na nowo pojawił się w “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”?
Opanował tremę, opanował pierwszy stres i zaczął odbywać swoją rolę jurora, m.in. przejawiało się to w tym, że stosował wysokie, demonstracyjne gesty [...] Chciał zademonstrować, że jest osobą kontrolującą sytuację, pewną siebie. Ogólnie gestykulacja była na wysokości klatki piersiowej, w takim stylu amerykańskim, oznaczającym dużą pewność siebie [...] Prowadził program, zna go, czuje się w nim dobrze, nie mniej przerwa zrobiła swoje. Na początku czuł się zestresowany, ten stres stopniowo malał, im dłużej siedział w miejscu, gdzie odbywało się nagranie programu. Czuł się coraz bardziej komfortowo. Ta jego wcześniejsza pewność siebie szybko wróciła” - wyjaśnił nam Maurycy Seweryn.