Tyle zarabiała w Opolu Maryla Rodowicz. Prawda wyszła na jaw
Brak Maryli Rodowicz na 61. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, odbił się w mediach szerokim echem. Tegoroczna wielka nieobecna wystąpiła jednak na deskach słynnego amfiteatru ponad 40 razy. Wiemy, jakie kwoty inkasowała legenda polskiej sceny muzycznej.
Opole 2024 bez Maryli Rodowicz
Krótko przed startem 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wyszło na jaw, że w sztandarowej imprezie TVP, nie weźmie udziały etatowa uczestniczka opolskiego festiwalu Maryla Rodowicz.
Smutne słowa Janusza Rewińskiego o synach. Kim są Jonasz i Aleksander?Nie zostałam zaproszona, ale już tyle razy byłam w Opolu, że nie będę płakać. Nie mogę w kółko powtarzać tego samego repertuaru, a musiałby być jakiś ważny powód, dla którego chciałabym wystąpić w Opolu — wyznała w rozmowie z Plejadą.
Wiemy jakie stawki inkasowała artystka w poprzednich latach
Informacja o braku legendy polskiej sceny muzycznej na festiwalu wywołała dezaprobatę licznych fanów artystki. Rodowicz bowiem jest jedną z tych osób, które najbardziej kojarzą się z opolskim festiwalem.
ZOBACZ: "Tragedia, żenada, kompromitacja". Widzowie TVP nie mają litości dla prowadzących Opole
Piosenkarka występowała bowiem na nim ponad 40 razy. Wiemy, jakie stawki inkasowała gwiazda w poprzednich latach, konkretnie pomiędzy rokiem 1974 i 1980. W 1974 r. 6305 zł netto, zaś rok później już 7580 zł.
Warto podkreślić, że stawki opublikowano na życzenie samej artystki. Najwięcej Rodowicz otrzymała w 1979 r., bo aż 15000 zł brutto. Dwa lata wcześniej jednak zaledwie 3000 zł.
Komentarz Maryli Rodowicz
Po zakończeniu festiwalu piosenkarka postanowiła odnieść się do sytuacji i zamieściła w mediach społecznościowych obszerny komentarz. Artystka pochlebnie wyraziła się o powrocie “Superjedynek”, krytykując jednocześnie pomysł z wykonywaniem utworów zmarłego 20 lat temu Czesława Niemena.
Muszę, bo się uduszę. Boże, kto wpadł na pomysł, żeby dać debiutantom do zaśpiewania Niemena. To nie jest repertuar do śpiewania przez innych wykonawców. Nie i jeszcze raz nie. To jest po prostu za trudne, niemelodyjne, a już karalne powinny być próby aranżowania na nowo, niby współcześnie, odważnie, na ogół strasznie - wyjaśniła artystka.
Źródło: Goniec.pl/Radio Zet