Tyle zarabia Anna Lewandowska w sieci. Kwota zwala z nóg

Anna Lewandowska o cieniach sławy

Anna i Robert Lewandowscy to jedno z najpopularniejszych polskich małżeństw. Cieszą się dużą popularnością, rozpoznawalnością i zainteresowaniem mediów, a swoim życiem chwalą się w sieci. Na swoich kontach na Instagramie zgromadzili ogromną rzeszę internautów, którzy z zaciekawieniem spoglądają na materiały przez nich zamieszczane.

Okazuje się jednak, że życie na świeczniku nie zawsze jest takie kolorowe, jak mogłoby się wydawać. O tym, z czym muszą się mierzyć, możemy dowiedzieć się z wypowiedzi Anny Lewandowskiej, która ukazała się w książce “Moja walka z depresją” autorstwa Agnieszki Kobus-Zawojskiej. 

Wszyscy myślą, że nasze życie jest bajkowe. Świetnie pokazuje to dokument o Beckhamach, że gdy jest się tyle lat na świeczniku, nie wszystko jest takie kolorowe, jak się może wydawać, i przez lata bycia razem przechodzi się przez wiele różnych kryzysów. Ktoś, kto nie jest w podobnym miejscu, może tego nie zrozumieć i widzi w tym jedynie pieniądze i głównie korzyści płynące z popularności - mówiła Anna Lewandowska.

Tuż przed meczem Polaków Anna Lewandowska wstawiła zdjęcie. Rozczulający widok Czytaj dalej

Anna Lewandowska ma wiele biznesów

Anna Lewandowska w rozmowie z Anną Kobus-Zawojską wyjaśniła, że często jej umiejętności są umniejszane, a wiele osób patrzy na nią przez pryzmat Roberta Lewandowskiego. Utyskiwała, że często spotyka się z zarzutami, jakoby miałaby wybić się na nazwisku sławnego męża. 

Poddaje się mnie pod ocenę i ironizuje, że mam pieniądze, bo jesteśmy razem, a nie przez własną pracowitość. Uważam, że owszem, gdybyśmy nie byli parą, nie byłabym tak rozpoznawalna. Jednak dalej byłabym ambitną, pracowitą i zmotywowaną kobietą. Taka po prostu jestem. Unikam skandali, jestem otwartą osobą, która zawsze stara się pomóc - zdradziła.

A skoro mowa o pieniądzach - ile Anna Lewandowska może zarabiać dzięki Instagramowi? Okazuje się, że choć trenerka ma swoje biznesy, tj. catering dietetyczny, obozy sportowe czy wegańskie kosmetyki, zapewne mogłaby na wysokim poziomie utrzymać się z samej działalności w sieci.

ZOBACZ TAKŻE: Quiz o PRL. Wstydem jest wynik gorszy niż 6/10

Tyle Anna Lewandowska zarabia na działalności w sieci

Magazyn “The Sun” postanowił stworzyć zestawienie zarobków żon oraz partnerek kluczowych piłkarzy związanych z ich działalnością internetową. Na pierwszym miejscu znalazła się Georgina Rodriguez - narzeczona Christiano Ronaldo. Według tych ustaleń może ona zarobić za jeden wpis w sieci około 150 tysięcy funtów, czyli około 758,2 tysięcy złotych. 

Po piętach depcze jej Anna Lewandowska. Jak podaje magazyn, żona Roberta Lewandowskiego za pojedynczy post zamieszczony na swoim profilu na Instagramie może otrzymać nawet 140 tysięcy funtów, czyli około 707.7 tysięcy złotych.

Małżonka Roberta Lewandowskiego ma 5,6 mln obserwujących na Instagramie, gdzie często publikuje migawki z ćwiczeń fitness, jogi i przygotowywania zdrowych soków, a także urocze zdjęcia swoich córek, Klary (7 lat) i Laury (4 lata). Jej moc zarobkową w mediach społecznościowych szacuje się na kwotę 140 tys. funtów za wpis - przekazał tabloid.