"Tułam się właściwie po tym wszystkim". Dramatyczne wyznanie Krzysztofa Krawczyka Juniora
Krzysztof Krawczyk Junior jest jedynym synem legendarnego trubadura, który odszedł z tego świata w 2021 roku. Od śmierci wielkiego artysty wciąż trwa batalia pomiędzy jego bliskimi o pieniądze po zmarłym. W najnowszym wywiadzie jego jedyny potomek wyjawił, czy dostaje tantiemy za piosenki ojca.
Krzysztof Krawczyk Junior opowiedział o swojej sytuacji finansowej. Jest ciężko
Krzysztof Krawczyk w swojej karierze wydał blisko 130 różnych albumów ze swoimi przebojami i już za życia został prawdziwą legendą. Piosenki takie jak "Parostatek", "Mój przyjacielu", "Trudno tak", czy "Bo jesteś ty" do dziś nucą tysiące Polaków, przez co z pewnością wciąż generują mnóstwo zysków.
Po śmierci artysty o spadek po nim walkę rozpoczęli Ewa Krawczyk i syn muzyka Krzysztof Krawczyk Junior. Kobieta przekonuje, że muzyk pominął dziecko w swoim testamencie, a jego pierworodny z kolei uważa, że we wcześniejszej wersji dokumentu zapisano mu znacznie więcej. Krzysztof Krawczyk Junior ponadto uważa, że nowy testament powstał już, gdy jego ojciec był schorowany i nie posiadał pełni władz umysłowych.
Syn Krzysztofa Krawczyka opowiedział o tym, czy otrzymuje tantiemy za hity ojca
Reporterka portalu ShowNews.pl w rozmowie z Krzysztofem Krawczykiem Juniorem dowiedziała się, że nie otrzymuje on żadnych tantiem za utwory skomponowane przez tatę.
- Są takie rzeczy jak tantiemy od piosenek po moim tacie. Były one nagrywane też z tymi ludźmi, czy u tych ludzi, którzy z tatą współpracowali. Nie chcę używać nazwisk, czy imion. Podejrzewam, że nie tylko w Internecie wiadomo, o kogo chodzi. Rzeczy, które przecież trzydzieści czy prawie czterdzieści lat temu były nagrywane, ja nagrywałem, tato nagrywał, nie w tym samym czasie byliśmy w studiu nagrań, ale nagrywaliśmy duet wspólnie i oddzielnie, ani grosza nie dostałem, ani od ZAiKS-u, ani z tych tantiem nic nie mam - wspomniał w rozmowie z dziennikarką syn Krzysztofa Krawczyka.
Krzysztof Krawczyk Junior wciąż ma nadzieję na pogodzenie się z Ewą Krawczyk?
Mimo skomplikowanej sytuacji prawnej pierworodny legendarnego artysty wciąż wierzy, że przyjdzie taki dzień, w którym otrzyma on należące się mu pieniądze za przeboje ojca. Krzysztof Krawczyk Junior nie ukrywa, że walka o sprawiedliwość może być długa, ale ma nadzieję, że "po raz drugi, czy trzeci, nie zostanie oszukany".
- Jestem jedynym bądź co bądź dzieckiem mojego taty. Tułam się właściwie po tym wszystkim - nie mam ani tantiem, ani nic innego. Nie mam nic i chociaż są osoby, które mają na to wpływ, nic się nie zmienia - podkreślił syn Krzysztofa Krawczyka, dość jasno nawiązując do osoby Ewy Krawczyk i Andrzeja Kosmali.
W rozmowie z dziennikarką Krzysztof Krawczyk Junior przyznał także, że choć sprawa spadku po sławnym ojcu wciąż pozostaje nieuregulowana, to chciałby się pogodzić z Ewą i ma nadzieję, że jego relacje z macochą ulegną poprawie, choć obecnie nie mają ze sobą żadnego kontaktu.
- Nie mam jednak żadnych sygnałów w tej sprawie od niej. Nie wiem, co się tam dzieje, nie chcę się narzucać - podrkeślił Krzysztof Igor Krawczyk.
Źródło: ShowNews.pl, Plotek.pl