Trudno uwierzyć, kim jest ojciec Kożuchowskiej. Mało kto wie, czym się zajmował

Małgorzata Kożuchowska ceni sobie prywatność

Małgorzata Kożuchowska, choć znana jest przede wszystkim jako Hanka z “M jak miłość”, na swoim koncie ma wiele ról w znakomitych produkcjach. Można było ją zobaczyć w m.in. “Rodzince.pl”, “Kilerze”, “Kiler-ach 2-ch” czy “Zróbmy sobie wnuka”.

ZOBACZ TAKŻE: Księżna Kate zaskoczyła wszystkich, nagle wydała ważny komunikat. W sieci poruszenie

Choć często pojawia się na ekranach i cieszy się dużą popularnością, na co dzień stara się żyć z dala od blasku fleszy. Rzadko również opowiada o swoim życiu osobistym. Choć od 2008 roku jest mężatką oraz mamą 10-letniego chłopca, stara się ich nie wprowadzać do świata show-biznesu.

Wszyscy patrzyli na jedną rzecz u księżnej Kate. Wiemy, co oznacza Czytaj dalej

Ojciec Małgorzaty Kożuchowskiej współpracował z Tadeuszem Rydzykiem

Małgorzata Kożuchowska przyszła na świat jako pierwsza córka Jadwigi i Leszka Kożuchowskich. Ma dwie siostry. Ojciec aktorki jest doktorem nauk pedagogicznych. Przez długi czas związany był w Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej - zasiadał tam w radzie uczelni, ale również wykładał ekologię i pedagogikę. Co ciekawe, założycielem uczelni jest znany wielu Polakom ojciec redemptorysta, Tadeusz Rydzyk. Leszka Kożuchowskiego można było również usłyszeć na antenie “Radia Maryja”, gdzie prowadził audycję “Porady ekologa”. 

Mówiło się, że Małgorzata Kożuchowska, przez bliską współpracę jej ojca ze znanym duchownym z Torunia, miała wiele nieprzyjemności. Plotkowano, że powiązania zawodowe mężczyzny u części osób budziły negatywne emocje, co odbijało się następnie na aktorce i wiązało z nieprzychylnymi komentarzami płynącymi w jej kierunku.

ZOBACZ TAKŻE: Dorota Wellman przez lata tego nie wyjawiała. Nikt by się nie domyślił

Małgorzata Kożuchowska o rodzicach

Małgorzata Kożuchowska jako aktorka pracuje już od wielu lat, tworząc w tym czasie liczne postacie, na długo zapadające w pamięć. Okazuje się, że rodzice wspierali ją w drodze, którą obrała, nie negując jej życiowych wyborów, co, jak podkreśla, było dla niej bardzo ważne. Dzięki temu miała okazję na własnej skórze przekonać się, z czym chce wiązać swoją przyszłość.

Nigdy nie kierowali mną, tylko szli za mną. Chciałam się zapisać na kółko matematyczne czy chór? Nie było problemu. Wszystkiego posmakowałam, dzięki czemu wiedziałam potem, co sprawia mi radość i w czym bardziej się odnajduję - mówiła Małgorzata Kożuchowska w rozmowie z “Na żywo”.