Trudno uwierzyć, jakie wykształcenie ma Agnieszka Chylińska
Gwiazdy bardzo często rezygnują ze zdobywania wykształcenia. Poświęcają się na rzecz kariery lub zwyczajnie uznają, że mają wystarczająco dobre i ciekawe życie. Agnieszka Chylińska przyznaje, że jej edukacja nie była usłana różami.
Agnieszka Chylińska z niewybrednym apelem do nauczycieli
Jest rok 1997, podczas gali rozdania Fryderyków na scenę w Sali Kongresowej w Warszawie wchodzą członkowie zespołu O.N.A., odbierając statuetkę w kategorii “Zespół roku”. Wśród nich jest Agnieszka Chylińska, wokalistka, która już wtedy przyciąga uwagę swoim charakterystycznym wizerunkiem. Za chwilę powie coś, co będzie początkiem debaty o jej obecności na polskiej scenie muzycznej. Przejmuje statuetkę, odbiera mikrofon i dziękuje wszystkim.
Co widzisz na obrazku? Odpowiedź zdradza, co skrywa Twoja duszaNauczyciele. Muszę powiedzieć o nauczycielach. Słuchajcie: f*ck off, nienawidzę was - rzuca ze sceny, a publiczność wtóruje jej brawami.
Edukacja Agnieszki Chylińskiej kosztowała ją wiele wysiłku, a i tak skończyła się rozczarowaniem
Agnieszka Chylińska w 1994 roku porzuciła szkołę. Naukę skończyła w wieku 18 lat, będąc wówczas w drugiej klasie liceum. Tego samego roku dołączyła do swojego pierwszego zespołu Second Face, a kilka miesięcy przeszła do grupy Skawalker, później zmienionej na O.N.A.
Zanim zdecydowała się na ten krok, przeszła wiele rozmów z pedagogami, którzy nalegali, by się ogarnęła i przyłożyła do nauki. Niekoniecznie był to przejaw sympatii, co po prostu ostrzeżenie. Piosenkarka miała zagrożenie z kilku przedmiotów, więc ostatecznie postanowiła mocno się skupić. Niestety, jak wyznała w rozmowie z “Elle”, troska nauczycieli była pozorna.
Rada pedagogiczna postanowiła dać mi jeszcze jedną szansę pod warunkiem, że solidnie przyłożę się do pracy i odrobię zaległości. Wkuwałam przez długie tygodnie, poprawiałam stopnie. Po czym okazało się, że decyzja o tym, iż nie przejdę do następnej klasy, zapadła dużo wcześniej.
Ostre słowa do nauczycieli nie zachwyciły wszystkich. Agnieszka Chylińska stawiła czoło krytyce
Rock to bunt i awangarda, więc fani Agnieszki Chylińskiej pewnie byli oczarowani jej apelem podczas gali Fryderyki 1996. Niestety artyści obecni wtedy na polskiej scenie muzycznej zdecydowanie nie pochwalali jej zachowania. W pewnym momencie została nazwana nawet “człowiekiem z brakami etycznymi".
W walce o swój wizerunek i poczucie własnej wartości Agnieszka Chylińska musiała zmierzyć się ze swoimi rodzicami. Ci nie wspierali jej pasji i byli wręcz wrogo nastawieni do początków kariery. Nie mogli przejść obojętnie obok tego, że Agnieszka Chylińska porzuciła szkołę. Na szczęście po latach konflikt między nimi został zażegnany.