Tragedia w Mam Talent, nagle sytuacja wymknęła się spod kontroli. Natychmiast przewieziono go do szpitala

Tragiczny wypadek na planie show

Sztuczka polegać miała na uwolnieniu się Goodwina z kaftana bezpieczeństwa, będąc zawieszonym pomiędzy dwoma pojazdami na wysokości 70 metrów nad ziemią. Na koniec kaskader miał wylądować na materacu, jednak sytuacja nagle wymknęła się spod kontroli.

Jonathan został w pewnym momencie zmiażdżony przez samochody, które nagle zapaliły się. Mężczyzna spadł na ziemię, a obserwujący scenę ludzie myśleli, że uczestnik show nie przeżył wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Goodwin trafił do szpitala. Jak informuje "New York Post", jego stan był krytyczny i konieczne było przeprowadzenie operacji . Produkcja programu "Mam Talent" w opublikowanym oświadczeniu podkreśliła, że modli się o szybki powrót kaskadera do zdrowia. Po wypadku wstrzymano również dalsze nagrywanie.

To nie pierwsza ekstremalna sztuczka

Jonathan Goodwin jest walijskim kaskaderem, który w przeszłości brał już udział w brytyjskiej wersji show, gdzie dotarł do finału. Zachwycił widzów podobną sztuczką, podczas ktorej paląc się uwolnił się z kaftana.

Profil mężczyzny na Instagramie obserwuje ponad 40 tys. osób z całego świata. Jeszcze 2 października Goodwin pisał na Twitterze, że jest w Atlancie i przygotowuje nowy numer kaskaderski . "Jestem bardzo podekscytowany!" podpisał wówczas zdjęcie z toru.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Edward Dymek został pochowany w kwaterze dla bezdomnych. Jego grób może przestać istnieć

• Rodzina zrobiła sobie zdjęcie. Widać na nim zaskakujący szczegół

• Ryszard Terlecki nagle trafił do szpitala

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl

źródło: Plotek, o2.pl