Tłumy gwiazd pożegnały Jerzego Stuhra. Wzruszające sceny
Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca przed południem. W niedzielę 14 lipca w kościele Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym w Warszawie odbyło się pożegnanie aktora. Udział w nabożeństwie wzięło wiele rodzimych gwiazd.
Jerzy Stuhr nie żyje
Jerzy Stuhr w ostatnich latach życia borykał się z licznymi problemami zdrowotnymi. W 2011 roku zdiagnozowano u niego raka krtani. Mimo że rokowania nie były korzystne, a lekarze dawali mu zaledwie 30 proc. szans na wyzdrowienie, artyście udało się pokonać chorobę.
Pięć lat później przeszedł drugi zawał serca. Pierwszy przeżył jako 41-latek. W 2020 roku Jerzy Stuhr trafił do szpitala z powodu udaru mózgu. Niestety, nie był to ostatni z jego zdrowotnych problemów. W 2023 roku nowotwór powrócił.
Danuta Holecka pochowała syna. Wiemy, kto wspiera ją w trudnych chwilachGwiazdy pożegnały Jerzego Stuhra
W niedzielę 14 lipca w kościele Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym w Warszawie odbyło się nabożeństwo w intencji Jerzego Stuhra. Mszę odprawił ksiądz Andrzej Luter, prywatnie przyjaciel zmarłego aktora. Duchowny powitał żałobników w drzwiach świątyni.
Jerzy Stuhr został pożegnany przez najbliższych, fanów i znajome gwiazdy. W nabożeństwie wzięli udział m.in. Małgorzata Kożuchowska, Ewa Telega i scenarzysta Andrzej Domalik.
ZOBACZ TAKŻE: Msza za Jerzego Stuhra. Zaskakujące, co zrobił ksiądz
Pogrzeb Jerzego Stuhra
Pogrzeb Jerzego Stuhra odbędzie się w środę 17 lipca w Kościele św. Piotra i Pawła przy ulicy Grodzkiej w Krakowie. Po nabożeństwie ciało aktora spocznie w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowieckim. Pochówek nie będzie miał tradycyjnego pogrzebu. Żałobnicy spotkają się nie w kaplicy, a przy bramie cmentarza.
Kilka dni temu w sieci pojawił się nekrolog. Jerzy Stuhr został w nim przedstawiony jako "aktor, reżyser, nauczyciel, rektor, społecznik, inteligent, syn mitteleuropy". Ostatnie sformułowanie jest nawiązaniem do jednej z głośnych wypowiedzi artysty.
Ja bardziej czuję się Mitteleuropejczykiem niż Polakiem. Polakiem czuję się głównie przez język, i nie chodzi tylko o mowę, ale o zanurzenie w literaturze, studiowanie języka, o myślenie w nim — mówił Jerzy Stuhr.