"The Voice Kids". Natasza Urbańska zalała się łzami. "Muszę wyjść"
W najnowszym odcinku ”The Voice Kids” nie brakowało emocji. Członkowie drużyny Nataszy Urbańskiej starli się o to, który z nich trafi do upragnionego finału. Ich mentorka w pewnym momencie nie mogła już pohamować emocji, chciała opuścić swój fotel.
Natasza Urbańska cała we łzach w "The Voice Kids"
Natasza Urbańska zaliczyła swój mentorski debiut w siódmej edycji ”The Voice Kids”. Artysta w sobotę musiała podjąć decyzję, którzy z młodych uczestników jej drużyny przejdą dalej, a którzy pożegnają się z programem. Zadanie to było dla niej nie tylko wyjątkowo trudne, ale też wyjątkowo poruszające.
O 21:20 wielu przełączy na TVP. Stacja pokaże oskarowy hit”Muszę wyjść”. Natasza Urbańska popłakała się w programie
Jeden z występów doprowadził Nataszę Urbańską do łez. Trenerka młodych artystek nie mogła pohamować emocji, nagle stwierdziła, że musi wyjść z sali.
Jezu, dziewczyny, to było piękne. Dobra, ja muszę wyjść albo coś – powiedziała łamiącym się głosem.
Wszyscy zebrani byli w szoku, na pomoc piosenkarce musiał ruszyć Tomasz Kammel.
Natasza Urbańska chciała wyjść z sali w ”The Voice Kids”
Prowadzący, chcąc dać Urbańskiej chwilę na opanowanie emocji, zwrócił się do Barona. Zapytał, co sądzi o występie uczestniczek.
Dziewczyny, ogień, czysty ogień. Gdybym zamknął oczy myślałbym, że śpiewają poważne, rasowe wokalistki – powiedział.
Po chwili artysta dodał jednak kilka uwag względem młodych wokalistek.
W mojej opinii był to występ indywidualistek i solowych wokalistek, bo dużo lepsze byłyście we fragmentach, kiedy byłyście same na scenie – przyznał.
Źródło: muzyka.interia.pl