Tak dziś wygląda grób Agnieszki Osieckiej. Niebywale smutny widok, łzy same cisną się do oczu
Agnieszka Osiecka zmarła 7 maja 1997 roku. Została pochowana na warszawskich Powązkach. Pomimo tego, że była bardzo lubiana, a miejsce jej pochówku jest w atrakcyjnym i dobrze znanym miejscu, na jej grobie rzadko można spotkać świeże kwiaty i zapalone znicze.
Agnieszka Osiecka miała ogromny talent do pisania tekstów piosenek
Agnieszka Osiecka popularność zdobyła dzięki swojemu niebywałemu talentowi do pisania tekstów piosenek. Słowa jej utworów wykonywały takie gwiazdy, jak: Maryla Rodowicz, Edyta Geppert, Czerwone Gitary czy Skaldowie. Osiecka była również zdolną dziennikarką i reżyserką. Po studiach dziennikarskich debiutowała jako reporterka w dzienniku “Głos Wybrzeża”.
Słynna autorka tekstów była żoną Wojciecha Frykowskiego, jednak ich małżeństwo trwało zaledwie pół roku. Po kilku latach wyszła za Wojciecha Jesionka, niestety i to małżeństwo nie przetrwało. Owocem związku poetki z dziennikarzem Danielem Passentem jest Agata Passent, która przez wiele lat miała pretensje do matki o to, że ją porzuciła i oddała się w szpony nałogu alkoholowego.
"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler o kulisach programu. Zdradziła, kto płaci za metamorfozyGrób Agnieszki Osieckiej
Agnieszka Osiecka odeszła w 1997 roku, mając 61 lat. Przegrała walkę z nowotworem jelita grubego. Jej ciało spoczęło na warszawskich Powązkach. Niestety, widok jej grobu jest smutny. Pomimo ogromu popularności i sympatii fanów, na jej pomniku rzadkim widokiem są kwiaty oraz palące się znicze. Wygląda to tak, jakby fani zapomnieli o artystce. Córka znanej tekściarki również nie jest częstym gościem na miejscu spoczynku matki, a wszystko za sprawą ich trudnej relacji.
Źródło: GONIEC.PL
Agnieszka Osiecka i jej złe stosunki z córką
Agnieszka Osiecka miała dość burzliwe życie miłosne. Dwa razy rozwodziła się. Z dziennikarzem Danielem Passentem doczekała się córki, Agaty. Gdy dziewczynka miała 6 lat, poetka postanowiła odejść od rodziny, zostawiając dziecko z ojcem.
Poetka stopniowo zaczęła popadać w problem alkoholowy. Agata Passent ogromnie przeżyła tę sytuację. Nie była w stanie zrozumieć tego, co dzieje się z jej mamą, a wszystko to źle wpływało na małą wówczas dziewczynkę.
- Czułam się jako dziecko podwójnie odtrącona. Pierwsze - że nie chciała ze mną mieszkać. Drugie - że nawet jako mama dochodząca wybierała alkohol, nie mnie - wyznała podczas jednego z wywiadów córka Osieckiej.
Podczas rozmowy z “Gazetą Wyborczą” wyznała, że wstydziła się matki, która coraz częściej sięgała po alkohol. Przytoczyła jedną z historii, która utkwiła jej w pamięci.
- Pamiętam uroczystość na zakończenie swoich studiów. Koledzy, ich rodzice, mama z tatą, pełna sala. Prosiłam ją: "Nie pij chociaż dzisiaj". “Dobrze, córeczko, nie ma sprawy”. A potem się upiła, wszyscy widzieli. Wiecznie te cholerne, niespełnione obietnice - wyznała ze smutkiem Agata Passent.