Goniec.pl Rozrywka Krzysztof Krawczyk Junior podważa testament ojca. Chce zawalczyć o prawdziwą fortunę
YouTube: Marian Lichtman

Krzysztof Krawczyk Junior podważa testament ojca. Chce zawalczyć o prawdziwą fortunę

21 lipca 2022
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

Syn Krzysztofa Krawczyka nie odpuszcza i chce podważyć testament ojca i udowodnić w sądzie, że spisując go w obecności notariusza, był nie do końca świadom swoich decyzji. Jak dowiedział się „Super Express”, Krzysztof Igor Krawczyk walczy również o prawa autorskie po swoim legendarnym ojcu, Krzysztofie Krawczyku (†74 l).

Krzysztof Krawczyk Junior walczy o fortunę w sądzie

Uzyskanie praw autorskich do utworów legendarnego trubadura oznaczałoby kolosalne pieniądze na długie lata i przychód, np. z tantiem.

Już we wrześniu w Sądzie Rejonowym w Zgierzu dojdzie do kolejnego spotkania wdowy po Krzysztofie Krawczyku Ewy (62 l.) z synem artysty. Syn Krzysztofa Krawczyka w ubiegłym roku postanowił podważyć testament ojca, sugerując, że zmienił go, będąc nie w pełni władz umysłowych.

Zeznał, że 10 lat wcześniej istniał zupełnie inny testament, w którym Krzysztof Krawczyk zapisał mu znacznie więcej niż zachowek. Na rozprawy sądowe wzywani są świadkowie, którzy pod przysięgą opowiedzą o spotkaniach z artystą i jego sprawności intelektualnej w ostatnich miesiącach życia.

„Super Express” dowiedział się, że w sądzie zeznawał już notariusz, który spisywał najnowszy testament Krzysztofa Krawczyka. Jak się okazuje, w dniu jego spisywania zrobił Krawczykowi test na sprawność psychiczną, który artysta zdał. Kolejnym argumentem, który broni ostatniej woli artysty, jest fakt, że w tym samym tygodniu Telewizja Polska robiła z artystą film dokumentalny, w którym Krzysztof Krawczyk odpowiadał na pytania sprzed kilkudziesięciu lat. To miałoby obalić teorię, że muzyk cierpiał na alzheimera.

Krzysztof Igor uważa, że należy mu się więcej, niż jedynie zachowku po ojcu. Choć należy mu się 1/3 spadku po piosenkarzu, to chce zawalczyć o większe pieniądze - chce mieć prawa autorskie do twórczości ojca.

Jeśli Krzysztof Igor dopnie swego, to będzie otrzymywał część wynagrodzenia np. ze sprzedaży płyt z utworami ojca, z każdej piosenki puszczanej w radiu czy np. filmu, jeśli taki powstanie. Choć zachowek to kilkuset tysięcy złotych, to w przypadku przejęcia części praw autorskich Krzysztof Junior może zyskać nawet kilkadziesiąt... milionów!

- Różnica pomiędzy spadkiem a zachowkiem jest ogromna. Ważne w tym wszystkim jest również to, że tantiemy wchodzą wyłącznie w skład spadku, a nie wchodzą w skład zachowku. W porównaniu do spadku zachowek jest więc symbolicznym poklepaniem po plecach - powiedział Junior w jednym z wywiadów.

Artykuły polecane przez Goniec.pl;

Źródło: se.pl

Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Od najmłodszych lat zainteresowany głównie motoryzacją. Od kilkunastu lat codziennie sprawdzam co nowego w branży - od lat na bieżąco.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport