Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella ma już 14 lat! To zdumiewające, jak teraz wygląda
Ciężko w to uwierzyć, ale syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella skończył wczoraj 14 lat. Chłopiec przez długi czas pozostawał anonimowy, aż do ostatniego wystąpienia ze sławnym ojcem. Nastolatek jest już znacznie wyższy od mamy, a jego uroda sprawia, że wiele osób wróży mu zawrotną karierę w show-biznesie i to nie tylko polskim, a właśnie amerykańskim.
Owoc miłości Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella, czyli Tadeusz
Związek Alicji Bachledy-Curuś , mimo że zakończył się lata temu, nadal budzi niemałe emocje. Nic dziwnego, w końcu niewiele polskich gwiazd było tak blisko sław z Hollywood.
Para miała ze sobą szybki i bardzo intensywny romans, czego owocem jest Tadeusz . Chłopiec na co dzień mieszka z mamą, ale spędza także dużo czasu z ojcem. Dla ułatwienia aktorka przeprowadziła się nawet na stałe do Stanów Zjednoczonych.
Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella skończył 14 lat!
Tadeusz już dawno nie jest małym chłopcem. Przez długie lata rodzice pilnie strzegli, aby jego wizerunek nie pojawiał się w tabloidach. Teraz, jako nastolatek może samodzielnie podjąć decyzje o upublicznianiu swojej twarzy na profilach rodziców.
14-latek ma aspiracje na przyszłą gwiazdę , w końcu ciężko jest oszukać geny. Do tego otrzymał wspaniałe cechy od swoich atrakcyjnych rodziców. Ma zatem w sobie zarówno słowiańską, jak i irlandzką krew . Postawny młodzieniec charakteryzuje się rozmarzonym spojrzeniem z lekko smutnymi oczami.
14-latek świętuje urodziny w nieoczywisty sposób
Tadeusz wraz z najbliższymi postanowił uczcić swoje 14. urodziny w nietypowy sposób . Wybrał się z nimi na wycieczkę konną. To mało popularne hobby, jak na chłopca w jego wieku.
Widać, że syn aktorskiej pary szkoli się w różnych dziedzinach, aby w przyszłości móc wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak na razie korzysta z życia i z rosnącej popularności.
Ma zadatki na kolejnego Colina Farrella?