Świat kina pogrążony w rozpaczy, nie żyje ceniony aktor. Widzowie go uwielbiali

Świat kina pogrążony w żałobie

Końcówka 2023 roku dla wielu fanów kina będzie wyjątkowo smutna. 30 grudnia odszedł uwielbiany i ceniony aktor , który przez wiele lat swojej kariery zagrał w niezliczonej ilości filmów. Jego kunszt aktorki doceniano na całym świecie, o czym świadczyć mogą jego nominacje do Oscarów . Został wyróżniony również prestiżowymi nagrodami, m.in. BAFTA i Emmy.

Fani kina kojarzą utalentowanego artystę z takich produkcji, jak "Autor Widmo", "Zakochany Szekspir", "Egzorcyzmy Emily Rose" czy "Mission Impossible".

Nie żyje Tom Wilkinson

Dzień przed Sylwestrem w mediach pojawiła się niespodziewana i wyjątkowo przykra informacja. Przekazano, że nie Tom Wilkinson nie żyje. Ceniony i uwielbiany aktor odszedł w wieku 75 lat.

Tom Wilkinson zmarł w swoim w domu w otoczeniu najbliższych, m.in. żony i dzieci. Informację o śmierci aktora przekazała rodzina brytyjskiego artysty. W ich oświadczeniu czytamy:

Z wielkim smutkiem rodzina Toma Wilkinsona zawiadamia o jego śmierci. (...) Prosimy o uszanowanie naszej prywatności.

Kondolencje płyną z całego świata

Fani kina pogrążyli się w smutku, a sieć zalała masa kondolencji i wspomnień jego ról. Mnożą się komentarze, w których internauci nie szczędzą ciepłych słów. Rola Geralda w filmie “Goło i wesoło”, za którą Tom Wilkinson zdobył nagrodę BAFTA, zapisała się w historii światowego kina.

• Świetny aktor. Mój Boże, 75 lat i już odszedł…
• Piękne role, dziękuję. Bardzo mi przykro.
• Grał w Batmanie Maroniego i w Essex Boys. Świetne role gangsterów, dobry brytyjski aktor szkoda.
• Bardzo dobry - świetne role na koncie, brytyjski czarny charakter, ale nie tylko. Odchodzi stara gwardia dobrych aktorów - piszą zasmuceni fani.