Świat filmu pogrążony w żałobie. Nie żyje zdobywca Oscara, pozostawił dwie córki
W wieku 77 lat zmarł Glenn Farr. Był on montażystą nagrodzonym Oscarem za film “Pierwszy krok w kosmos”. Odszedł po ciężkiej walce z chorobą w szpitalu. Pozostawił dwie córki.
Zmarł Glenn Farr
25 maja 2023 roku zmarł Glenn Farr. Jak podaje Deadline, śmierć montażysty została potwierdzona przez wielu jego przyjaciół za pośrednictwem mediów społecznościowych. Glenn Farr zmarł w wieku 77 lat, a przyczyną jego śmierci był guz mózgu. Odszedł w szpitalu Cendars Sinai w Los Angeles.
Ewa Błaszczyk przekazała świetne nowiny o córce w śpiączce. Długo na to czekałaKim był Glenn Farr?
Glenn Farr urodził się w marcu 1946 roku. Był amerykańskim montażystą, który jako jeden z niewielu otrzymał Oscara.
- To naprawdę piękny, cudowny moment dla każdego z nas […] Mamy zaszczyt być jego częścią, a doświadczenie na długo będzie żyć w naszych sercach. Musimy podziękować naszemu cudownemu reżyserowi - kochamy cię, Phil Kaufman - za woje przywództwo i poświęcenie oraz wizję, którą nam dałeś - powiedział w 1984 roku Glenn Farr podczas odbierania Oscara.
Glenn Farr jako ambitny montażysta
Glenn Farr jako montażysta debiutował w latach 70., pracując przy programie “ABC Weekend Specials” oraz przy filmie dokumentalnym “Heroses of Rock and Roll”. Następnie jego kariera nabrała tempa.
Miał okazję pracować przy takich produkcjach jak: “Grubasek”, “Elvis”, “Gospel”, “Zwariowane wakacje”, "Komando" z Arnoldem Schwarzeneggerem, czy “Mentalista” i “Nashville”. Ostatnim serialem, nad którym pracował Glenn Farr, było “Miasteczko Wayward Pines” z 2015 roku.
