Stalowa Wola. Znane są wstępne wyniki sekcji zwłok dwóch ciał. "Mamy pewne ustalenia co do motywów"
Stalowa Wola . Sekcja zwłok dwóch ciał znalezionych w jednym z domów ujawniła prawdziwe przyczyny zgonów. Wątek poszerzonego samobójstwa jest obecnie brany przez śledczych jako główny scenariusz, ale jeszcze żadna hipoteza nie zniknęła ze stołu. - Mamy pewne ustalenia co do motywów, ale nie są one jeszcze sprecyzowane - powiedział prokurator Andrzej Dubiel.
Nowe informacje w tajemniczej sprawie dwóch ciał ze Stalowej Woli . Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu prokurator Andrzej Dubiel w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował, że znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok .
Stalowa Wola: wyniki sekcji zwłok są jednoznaczne
Jednym z ciał znalezionych w poniedziałek w domu przy ul. Brandwickiej w Stalowej Woli była 58-letnia Mariam T. Kobieta miała kartę stałego Pobytu w Polsce, ale była obywatelką Armenii. Jej zwłoki znalazła córka , która przyszła do niej w odwiedziny.
Pierwsze doniesienia wskazywały, że na jej zwłokach ujawniono rany kłute . Sekcja zwłok potwierdziła przypuszczenia. - Bezpośrednią przyczyną śmierci Mariam T. było wykrwawienie się spowodowane raną szyi - przekazał prok. Andrzej Dubiel.
Rzecznik tarnobrzeskiej prokuratury ujawnił również ustalenia biegłych medycyny sądowej na temat drugiego ciała. Był nim 48-letni Aszot N. Mężczyzna urodził się w Azerbejdżanie , ale był obywatelem Polski .
- Przyczyną śmierci Aszota N. była rana postrzałowa w skroń - przekazał w rozmowie z PAP prok. Andrzej Dubiel. Sekcja zwłok wykonana została w Zakładzie Medycyny Sądowej UJ w Krakowie .
Nadal żaden scenariusz tragedii nie zniknął ze stołu
Co działo się tuż przed śmiercią 58-latki i 48-letniego Aszota N. ? Śledczy nie chcą jeszcze mówić o dokładnym przebiegu zdarzeń. Rzecznik prokuratury w Tarnobrzegu podkreślił, że wyniki sekcji zwłok denatów mają jeszcze charakter wstępny .
Więcej wiadomości w tej sprawie pojawi się, gdy do prokuratury dotrze protokół posekcyjny . Wiadomo jednak, że ofiary były dalekim kuzynostwem , ale tajemnicą pozostaje, czy miało to wpływ na tragedię, jaka rozegrała się za zamkniętymi drzwiami na ul. Brandwickiej w Stalowej Woli.
Prokurator Andrzej Dubiel w rozmowie z PAP wskazał, że śledczy na tym etapie sprawy nie wykluczyli jeszcze żadnego z możliwych scenariuszy . Jeden wysunął się jednak na prowadzenie. Mowa o tzw. samobójstwie rozszerzonym.
- Mamy pewne ustalenia co do motywów , ale nie są one jeszcze sprecyzowane i w związku z tym na razie nie udzielamy informacji w tej sprawie - wyjaśnił rzecznik tarnobrzeskiej prokuratury.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: PAP