Smutne informacje o Januszu Rewińskim. Aktor żyje w osamotnieniu, trudno go rozpoznać

Janusz Rewiński zrezygnował z popularności

Janusz Rewiński przed laty był jednym z najpopularniejszych polskich komediantów. Niezapomniana a wręcz kultowa postać gangstera Siary z dwóch części "Kilera" przysporzyła mu wiele sympatii, którą eksploatował nie tylko na dużym ekranie, ale także w telewizji. Wraz z Krzysztofem Piaseckim prowadził program "Ale plama", jednak w pewnym momencie zdecydował się na zerwanie z dotychczasowym zawodem.

Janusz Rewińsk i podjął decyzję o wycofaniu się z show-biznesu i przeprowadził się do wsi nieopodal Mińska Mazowieckiego. Dlaczego wybrał życie w pojedynkę? Eksgwiazdor opowiedział o tym w szczerym wywiadzie.

Janusz Rewiński wybrał życie z dala od ludzi

Janusz Rewiński w trakcie rozmowy na łamach internetowego programu "Szykowne rozmowy" zaskoczył widzów nie tylko doborem gorzkich słów, ale także wyglądem. Artysta sporo schudł, zapuścił włosy, a jego znak rozpoznawczy, czyli bujne brwi, są jeszcze bardziej krzaczaste. 73-latek spytany o kontakty z rodziną odparł, że życie pustelnicze i zajmowanie się rolnictwem daje mu więcej satysfakcji. Niepokojący jest zwłaszcza fragment dotyczący jego synów.

- W raz z upływem czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości, chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam (...). W tym wieku na szczęście nie potrzebuję kontaktu z rodziną. Moi synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne i ja im nie jestem potrzebny - mówił Witoldowi Gadowskiemu. O swoich dorosłych synach wspomniał raz jeszcze, zupełnie pomijając małżonkę.

Janusz Rewiński gorzko o synach

Janusz Rewiński jest mężem Iwony Biernackiej, a owocem tej wieloletniej miłości są dwaj wspomniani synowie. Starszy z nich ma na imię Jonasz i spełnia się jako dziennikarz i prezenter występujący na antenie TVP World. Młodszy, Aleksander Rewiński, swoje przeznaczenie znalazł zupełnie gdzie indziej i z zawodu jest śpiewakiem operowym. Janusz Rewiński dumę ze swoich dzieci zapewne ukrywa głęboko w sobie, ponieważ w programie "Szykowne rozmowy " podzielił się jedynie niezbyt przyjemnym spostrzeżeniem dotyczącym swoich pociech.

- Mój starszy syn ma 40 lat, młodszy 32. (...) Nie umiem powiedzieć, nie wiem. Ja nie widzę żadnego podobieństwa, niech ktoś się doszukuje - podsumował Janusz Rewiński. Chcielibyście go zobaczyć w jakimś nowym filmie, może w sprawdzonym duecie z Cezarym Pazurą ?

Źródło: YouTube @Gadowski TV "Szykowne rozmowy"