Śmiertelny wypadek w Kosinie. Zginął mężczyzna przygnieciony przez kombajn
Tragiczne informacje z Kosina (woj. lubelskie). W sobotę 12 sierpnia kierowca kombajnu zjechał z pola podczas prac i wpadł do rowu melioracyjnego. Znalazł się pod wodą, skąd nie mógł się wydostać. 60-latek zmarł.
Wypadek podczas prac polowych
Do wypadku doszło w sobotę 12 sierpnia około godziny 19.00. 60-letni rolnik pracujący tego wieczora na polu nagle z niewiadomych przyczyn zjechał z trasy i wpadł do rowu melioracyjnego.
Kombajn, którym się poruszał, przewrócił się na dach i przygniótł mężczyznę, a ten znalazł się pod wodą. Nie potrafił samodzielnie opuścić maszyny.
Mężczyzna nie przeżył
Na miejsce zdarzenia przybył także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety pomimo reanimacji, życia rolnika nie udało się uratować.
- Mężczyzna został wydobyty przez świadków zdarzenia i funkcjonariuszy policji, którzy przystąpili do reanimacji. Pomimo udzielonej pomocy przez przybyłe pogotowie ratunkowe i LPR, nie udało się uratować życia kierowcy kombajnu - informuje KP PSP w Kraśniku.
Policja wyjaśnia okoliczności
Na miejscu zdarzenia poza strażakami z Kraśnika interweniowali także ochotnicy z Annopola i Borowa. Szczegółowe okoliczności i przyczyny tego wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury. Na miejscu trwają czynności wyjaśniające.
Policja informuje, że minionej doby doszło do 9 wypadków ze skutkiem śmiertelnych, a 2 osoby utonęły.