Śmierć przychodzi o tych godzinach. Wreszcie stało się jasne, dlaczego ludzie umierają o tej porze
Temat śmierci, choć nieunikniony i nieodzownie związany z naszym życiem, wciąż bywa bardzo trudny i bolesny. Nie da się jej oszukać i nie jest wiadome, kiedy ostatecznie nadejdzie. A jak wyglądają statystyki umieralności? Okazuje się, że istnieje “Dobowy rytm śmierci”. Co to znaczy?
Śmierć, choć trudna, jest nieunikniona
Już przed wieloma laty Benjamin Franklin stwierdził, że: “Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki ” i nie sposób zaprzeczyć tym słowom. Ten, kto przyszedł na świat, musi z niego odejść. Prędzej czy później, nagle czy podczas choroby - ten smutny moment końca życia nadejść musi.
Śmierć dla wielu osób jest bardzo trudnym tematem. Jest ona nieunikniona i wpisana w nasz los, jednak u większości osób wzbudza strach i niepokój. W dużej mierze dzieje się tak przez niepewność, która towarzyszy temu wydarzeniu, bowiem nikt nie wie kiedy i w jaki sposób to nastąpi. A może jest możliwość, by poznać szczegóły tej tajemnicy?
Kiedy umiera najwięcej osób?
Tajemnica śmierci jest bardzo interesująca i intrygująca. Wiele osób chciałoby ją poznać, by przed odejściem z tego świata zdążyć ze wszystkimi przyziemnymi rzeczami i pożegnać się z najbliższymi, by nie zostawić po sobie niedokończonych spraw. Usilnie pracują nad tym naukowcy. Czego dowodzą badania, które do tej pory zostały przez nich przeprowadzone?
Statystyki mówią wprost - najwięcej zgonów jest nad ranem, pomiędzy godziną 3 a 4. Wynika z nich, że śmierć pojawia się po cichu, w mroku, pozbawiając życia tych, którzy niejednokrotnie nawet się tego nie spodziewali.
Co ciekawe, zdarza się, że godzina 3 nad ranem określana jest jako “godzina duchów”, dlatego też niektórzy uważają ją za dobry czas, by przejść ze świata żywych do zmarłych. Czy to jedyny powód, dlaczego o tej porze statystycznie jest najwięcej zgonów?
Dlaczego najwięcej zgonów jest nad ranem?
Dlaczego, według statystyk, największa umieralność jest nad ranem? Okazuje się, że o tej porze znacznie obniża się stężenie hormonów odpowiedzialnych za stymulację ciała i narządów. Prowadzi to do zwężenia dróg oddechowych , co może skutkować słabszym dotlenieniem organizmu. Co ciekawe, w tym samym czasie wzrasta poziom związków odpowiedzialnych za skurcze. Dodatkowo odporność organizmu nad ranem może być niższa niż w ciągu całego dnia.
Hiszpańscy naukowcy postanowili przebadać ponad 800 osób, które w przeszłości przeszły zawał serca. Wykazały one, że 161 osób miało atak serca w godzinach pomiędzy 18 a 24, za to aż 269 osób w godzinach pomiędzy 6 a 12. Być może odpowiedzialna za to może być większa aktywność płytek krwi, występująca o tej porze.
źródło: stylzycia.radiozet.pl, Suárez-Barrientos1, P. López-Romero2, D. Vivas1,2, F. Castro-Ferreira1, I. Núñez-Gil1,2, E. Franco1, B. Ruiz-Mateos1, J. C. García-Rubira1, A. Fernández-Ortiz1, C.Macaya1, B.Ibanez, Circadian variations of infarct size in acute myocardial infarction, heart.bmj.com; mp.pl; thehealthyjournal.com; Mitler MM, Hajdukovic RM, Shafor R, Hahn PM, Kripke DF. When people die. Cause of death versus time of death. Am J Med. 1987 Feb;82(2):266-74. doi: 10.1016/0002-9343(87)90067-2. PMID: 3812519; PMCID: PMC2701164; hms.harvard.edu