"Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej". Wzruszająca historia pary z Bytomia, czerń na ślubie i zęby panny młodej
Andżelika i Daniel z Bytomia będą bohaterami kolejnego odcinka "Ślubnego pogotowia Izabeli Janachowskiej". Ich historia dostarczyła ekipie programu ogromnych wzruszeń ale też postawiła przed nimi nietypowe wyzwania.
"Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej" - Andżelika i Daniel
Oboje pracują i zajmują się synem Andżeliki, Antosiem. W wychowaniu Antosia pomaga mama Daniela. Są zgodną, szczęśliwą rodziną, choć w dzieciństwie przeszli trudne chwile. Andżelę wychowywali dziadkowie, Daniel miał ojca alkoholika. Mimo to, do ślubu chce iść w garniturze, który po nim odziedziczył. „Tata nie był dobrym człowiekiem. (…) Ale starał się przekonać mnie, żebym nie powielał jego błędów”, mówi Daniel w programie.
Garnitur to nie jedyny sposób, w jaki Daniel chce uczcić pamięć po zmarłych krewnych. Oboje z Andżelą chcą, alby w Sali weselnej był specjalny stolik, na którym staną świece dla tych, którzy odeszli. Chcą też, aby w kolorach weselnej sali uwzględnić czerń dla uczczenia niedawno zmarłej babci Andżeliki. Pozostały zestaw kolorów również jest nietypowy jak na ślub – czerwień, biel i srebro.
Życzenie wprawia w zdumienie Izę i jej ekipę, ale oczywiście podejmują wyzwanie. Kolejnym okazuje się… uśmiech panny młodej. Przyszła panna młoda ma ogromny problem z zębami. „Nie stać mnie na to, żeby zrobić je prywatnie”, przyznaje Andżela. Jednak Iza uważa, że interwencja stomatologa jest konieczna.
Jak zawsze, do pierwszego tańca parę przygotowuje taneczny mistrz Rafał Maserak. On też napotka na wyzwanie. Andżelika i Daniel chcą zatańczyć do piosenki z filmu „Dirty dancing”. Czy będą w stanie nauczyć się kultowej figury – unoszenia?
Jak udał się ślub Andżeliki i Daniela zobaczycie już w najbliższą niedzielę, 18.09.2022 o 17.40.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: materiały prasowe
