"Ślub od pierwszego werzenia": Fani zniesmaczeni po finale. Zachowanie Kingi rozsierdziło wszystkich. "Fatalny charakter"
Finał 9. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już za nami. Trzy pary ostatecznie zadecydowały, czy zamierzają się rozwieść, czy dalej trwać w małżeństwie. Wśród nich był Marcin oraz Kinga, której zachowanie w ostatnim odcinku zostało surowo ocenione przez widzów. Co wzbudziło ich oburzenie?
Finał Ślubu od pierwszego wejrzenia". Trzy pary podjęły decyzję
W finałowym wydaniu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ekspertki spotkały się z trzema parami, które zostały dobrane w eksperymencie społecznym. Pochodzący z Podkarpacia Magdalena i Krzysztof zachowali się tak, jak przypuszczano. Zdecydowali, że pozostają w małżeństwie, a wkrótce ze sobą zamieszkają.
Kornelia i Marek również tak postanowili, choć ich plany mieszkaniowe wciąż nie są ustalone. Początkowo mieli zamieszkać w Bydgoszczy, jednak problemy rodzinne (zwłaszcza z mamą) mężczyzny poskutkowały myślami o wyprowadzce na Pomorze, by tam znaleźć swoje miejsce. Najwięcej emocji wzbudziło jednak ostatnie małżeństwo. Marcin i Kinga na spotkaniu z psycholożkami nie zamierzali gryźć się w język.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": panna młoda uciekła sprzed ołtarza! Poruszająca reakcja niedoszłego męża"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marcin i Kinga podjęli decyzję
Marcin i Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przybyli na miejsce wspólnie, co mogło zwiastować dobre wiadomości. Tak się jednak nie stało. Były kawaler nie zastanawiał się ani chwili i przed kamerami poinformował, że jedynym możliwym zakończeniem ich znajomości powinien być rozwód. Na te słowa Kinga zareagowała jednoznacznie.
Muszę zaakceptować to, co mówi mąż. Ja powiedziałam wprost, że mam zupełnie odmienne zdanie, bo widzę potencjał, widzę jakieś pozytywy. (…) Byłam za tym, żeby pozostać w małżeństwie, bo na rozwód zawsze przyjdzie czas - stwierdziła, szukając poparcia wśród ekspertek.
Kamery TVN towarzyszyły parze również miesiąc później. Wówczas okazało się, że partnerzy dalej mieli ze sobą kontakt. Kinga odwiedziła nawet Marcina w jego mieście. Jak dowiadujemy się z programu, jego znajomi wówczas wyznali mu, by nie robił jej niepotrzebnych nadziei. Wobec ich wskazówek mężczyzna zerwał z nią kontakt. To jednak nie wszystko, co mogli obejrzeć telewidzowie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Internauci ocenili zachowanie Kingi
W finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazano, że zarówno Marcin, jak i Kinga wciąż mają w sobie dużo emocji, niekoniecznie pozytywnych. Uczestniczka zarzuciła swojemu niedoszłemu amantowi, że sam nie wie, czego chce i jest niedojrzały. Ten zaś nie mógł przejść obojętnie obok tego, jak w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zachowywała się jego małżonka.
Internauci zajęli w tej kwestii jasne stanowisko. I choć nie brakowało słów krytyki względem szczecinianina, to w dużo większej mierze niewybredne komentarze dotyczyły Kingi. Opinie, jakie można było znaleźć w sieci, nie zostawiały na niej suchej nitki.
Mam mieszane uczucia. Co do teg, że Kinga ma fatalny charakter nie mam wątpliwości, ale niestety Marcin jest osobą faktycznie niedojrzałą i nieszczerą. Postępował nie fair, jeśli było tak jak opowiada Kinga, jak się zachowywał po podjęciu decyzji. A z drugiej strony po co ona się pcha tam, gdzie jej nie chcą? Desperacja level hard.
Kinga cały czas chciała spotykać się z psychologiem. Ona zostanie sama, nikt z nią nie wytrzyma. Pretensjonalny głos, brak spontaniczności i ta toksyczność…
Dla niego to był pewnie jeden z najszczęśliwszych dni w życiu, rozstając się z Kingą. Źle się na nich patrzyło. Ona go tak zdominowała, że się jej chyba bał… Nie dziwię się, okropna dziewczyna.
Zabrakło jej pokory. Zakrzyczała go, miała ciągle pretensje. Nawet własną matkę zrugała - czytamy na Instagramie.
Zgadzacie się z tym, co piszą widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia", czy uważacie, że Kinga została przez nich, a także przez Marcina potraktowana zbyt surowo?
Źródło: "Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN