Rząd wycofał się z gigantycznych podwyżek mandatów
Mandaty za przekroczenia prędkości nie będą tak wysokie, jak obiecywał jeszcze niedawno rząd. Politycy wycofali się ze swoich letnich deklaracji dotyczących podniesienia kar dla piratów drogowych. Zapowiadanej kary 1500 złotych za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h to już przeszłość.
Radykalne podniesienie mandatów za przekroczenie prędkości nie jest już planem rządu . Potwierdził to wiceminister Rafał Weber z Ministerstwa Infrastruktury.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że argumenty dotyczące nieproporcjonalności różnic w przypadku mandatów trafiły do rządu . Gabinet Mateusza Morawieckiego nie spełni swoich obietnic dotyczących walki z piratami drogowymi.
Rząd rezygnuje z wysokim mandatów za przekroczenie prędkości
W czasie sejmowych prac nad zmianą przepisów dotyczących kwot Ministerstwo Infrastruktury przekazało, że chce by mandat za przekroczenie prędkości o 30 km/h wynosił nie 1500 zł a 800 zł .
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Nowe regulacje mające uderzyć w piratów drogowych miały wejść w życie 1 grudnia 2021 roku . Rząd oficjalnie wycofał się ze wcześniejszych zapowiedzi.
Nowe spojrzenie na zapowiedziane zmiany
Rafał Weber przekazał w trakcie prac komisji sejmowej, że racje mogą mieć osoby wskazujące podczas konsultacji na skok wysokości kwoty mandatów w przypadku przekroczenia prędkości .
- Do nas ten argument przemówił - wprost przyznał wiceminister w Ministerstwie Infrastruktury.
- Rzeczywiście przekroczenie prędkości o 29 km/h groziłoby mandatem w wysokości 200 zł, a przekroczenie prędkości o 31 km/h groziłoby mandatem w wysokości 1200 zł. Ta różnica, od tej strony patrząc, jest zbyt duża - dodawał Rafał Weber.
Wcześniej, szczególnie w wypowiedział Mateusza Morawieckiego, takich obaw nie było. Po śmiertelnym potrąceniu pieszego na przejściu dla pieszych w Warszawie w 2019 roku wprost mówił, że podniesienie kar dla piratów drogowych będzie priorytetem rządu .
Jeszcze niedawno rząd zapowiadał podwyżki mandatów w trosce o bezpieczeństwo
- Potrzebne są zmiany w przepisach i poważna wynikająca z nich polityczna deklaracja: koniec z piractwem drogowym - przekazywał Mateusz Morawiecki we wpisie w mediach społecznościowych pod koniec 2019 roku.
W lipcu 2020 roku upublicznione zostało pismo, które szef rządu wysłał do resortów: infrastruktury , sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji .
- Biorąc pod uwagę, że przestrzeganie ograniczeń prędkości jest kluczowe dla ochrony życia i zdrowia obywateli na drodze, niezbędne jest podniesienie kwot mandatów karnych oraz wprowadzenie zmian w przepisach, których celem jest ograniczenie zachowań szczególnie niebezpiecznych na drogach i eliminacja tzw. piratów drogowych - pisał do swoich ministrów Mateusz Morawiecki.
Plany rządu oficjalnie się zmieniły. Piraci drogowi nie zapłacą tak wysokich mandatów, jak było to w planach .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oliwia Bieniuk rozpłakała się w "Tańcu z Gwiazdami". Na parkiet wbiegł jej ojciec
-
Pokaz burleski w programie "Mam Talent". Żenujące komentarze jurorów
-
Wiceminister zdrowia zabrał głos ws. zamykania cmentarzy. "Decyzje będą podejmowane punktowo"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: rfm24.pl, forsal.pl, auto-swiat.pl