Ryszard Szczena z "Chłopaków do wzięcia" wpadł w furię. Padły publiczne wyzwiska i groźby! Jeszcze chwila i dojdzie do bójki
Ryszard Dąbrowski zwany "Szczeną" ma za sobą udział w kilku telewizyjnych programach, jednak mimo tego pasma sukcesów ostatnio nie wszystko idzie po jego myśli. Bohater "Chłopaków do wzięcia" najwyraźniej trochę się pogubił, bowiem w jego noworocznych wpisach na łamach mediów społecznościowych trudno szukać słów, które nie są uznane za obelżywe. Internauci powiedzieli, co o tym myślą.
Ryszard "Szczena" z "Chłopaków do wzięcia" wystawił fanów na próbę
Ryszard "Szczena" Dąbrowski jakiś czas temu zbulwersował fanów, prosząc ich o pieniądze. Choć grupa osób na bieżąco śledzących jego poczynania jest spora, mało kto zdecydował się z własnej kieszeni je opłacać.
Gwiazdor "Chłopaków do wzięcia" musiał wówczas stawić czoła opiniom, jakoby świadomie nie chciał podjąć pracy. Nie to jednak wprawiło go w irytację, której również dał wyraz na swoim profilu. Co sprawiło, że emocje sięgnęły zenitu?
"Szzczena" z "Chłopaków do wzięcia" wpadł w furię
Szczęśliwy partner Joanny z "Chłopaków do wzięcia" życzył wielbicielom szczęśliwego nowego roku, jednak w kolejnych postach na Facebooku już nie przepełniała go życzliwość względem bliźnich.
Ktoś najwyraźniej mocno go zdenerwował, ponieważ dwa wpisy dotyczyły utarczek z nieznanymi osobami. Popularny "Szczena" najprawdopodobniej był nękany przez telefony. Poczuł się zagrożony, a swoim obawom dał znać, nadużywając wulgarnych słów na litery k, ch i j. Niestety, treść nie nadaje się do zacytowania. Jak na tę zaskakującą sytuację zareagowali fani?
"Chłopaki do wzięcia". Fani ostro o zachowaniu Ryszarda "Szczeny"
Wirtualna społeczność zwróciła "Szczenie" uwagę, by nie używał tak ostrych sformułowań. Podjęto się także próby odgadnięcia, kto stoi za wprawieniem go w tak bojowy nastrój. W sekcji komentarzy zaiskrzyło, a wielbiciele po raz kolejny nie byli skorzy do wsparcia swojego idola.
- Kultury nie masz za grosz
- Panie Ryszardzie, kultury i szacunku do ludzi życzę
- Rysiek, uspokój się, chyba sylwester wszedł za mocno
- Wyrazy współczucia dla pani Joasi i dziecka. Taki tatuś to "skarb"
- Opanuj się. Wiem, że sylwester, ale przestań już pić
- Kto Cię szuka? Ludzie nie wiedzą, o co chodzi, może wytłumaczysz - czytamy w mediach społecznościowych.
Jak sądzicie, co mogło spowodować aż taki stres u sympatycznego "Szczeny"? Dotychczas uczestnik "Chłopaków do wzięcia" nie pozwalał sobie publicznie na tak agresywne treści. Powód może zatem być naprawdę poważny, lecz większość obserwujących jasno dała do zrozumienia, że nic nie usprawiedliwia takiego języka.