Rozrywający serce wpis Justyny Kowalczyk pojawił się z samego rana. Dziś żałoba boli szczególnie
W maju 2023 roku w mediach pojawiła się smutna wiadomość dotycząca Kacpra Tekieliego, męża Justyny Kowalczyk. Wówczas okazało się, że alpinista zginął w Alpach Szwajcarskich. Dziś jest szczególny dzień dla medalistki olimpijskiej, choć jednocześnie niezwykle bolesny.
Kacper Tekieli nie żyje
Kacper Tekieli zginął podczas samotnej wyprawy na Jungfray, ktory jest jednym z najbardziej popularnych szczytów znajdujących się w Alpach Szwajcarskich. Jego celem było zdobycie wszystkich 82 alpejskich tysięczników.
By osiągnąć swoje marzenie, wybrał się do Szwajcarii wraz z Justyną Kowalczyk oraz ich synem Hugo. Niestety ten wyjazd okazał się dla sportowca i jego najbliższych niezwykle tragiczny. Mężczyzna zginął 17 maja 2023 roku.
Mąż Justyny Kowalczyk zginął w górach
Jak mówiła osoba związana ze środowiskiem górskim w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”, w pewnym momencie urwał się kontakt z Kacprem Tekielim. Niedługo po tym pojawiła się informacja, że na miejscu jest lawinisko i najprawdopodobniej tam znajduje się ciało, które później, jak okazało się, należy do męża Justyny Kowalczyk.
Jego śmierć następnie potwierdził w rozmowie z eurosport.tvn24.pl Jerzy Natkański, który jest dyrektorem Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki. Zrobił to również Polski Związek Alpinizmu, dodając w mediach społecznościowych smutny wpis.
Nie żyje mąż Justyny Kowalczyk. Zamieściła poruszający wpis
Tragiczna śmierć męża poruszyła Justynę Kowalczyk do głębi, choć dla syna postanowiła wziąć się w garść. Obiecała, że wraz z małym Hugo będą żyć pełnią życia, czyli tak, jak nauczył ja tego Kacper Tekieli. Choć zapewne nie jest jej łatwo, to mimo wszystko stara się dotrzymać danego słowa. Podróżuje, zdobywa szczyty, a we wszystkim towarzyszy jej ukochane dziecko.
Dzisiaj, tj. 23 listopada, Justyna Kowalczyk mierzy się z kolejnym ciosem. Zapewne nie spodziewała się, że 39. urodziny męża spędzi bez niego, a jedynym pocieszeniem dla niej będą wspomnienia i zdjęcia. Zamieściła zdjęcie, na którym widnieje tabliczka znajdująca się na jednym ze szczytów. Zdecydowała się również na poruszający, choć krótki wpis.
Dzisiaj 39 lat skończyłby najlepszy człowiek, jakiego poznałam - napisała sportsmenka.