"Rolnik szuka żony". Tomek jest poirytowany zachowaniem dziewczyn. "Znowu się rozgadałem, a wy nic!"
Trwa 9. sezon uwielbianego przez widzów programu TVP "Rolnik szuka żony". W niedzielnym wydaniu randkowego show jak zwykle nie zabrakło emocji. W poprzednich odcinkach uczestnicy spędzili czas na gospodarstwie z wybranymi przez siebie osobami. Teraz na jaw wyszło, jak wyglądają ich relacje.
"Rolnik szuka żony". Tomek nie zgadza się z kandydatkami
W gospodarstwie Tomka K. pojawiły się kandydatki, które doskonale odnalazły się na wsi, jednak trudno w ich przypadku mówić o zainteresowaniu rolnikiem. Każdej z nich jednak przypadła do gustu pasja Tomasza, czyli strzelectwo.
Dziewczyny miały okazję wykazać się na strzelnicy, a lepsza okazała się Martyna. W drodze powrotnej rolnik pokusił się o komentarz, który nie spodobał się kandydatkom na jego przyszłą żonę.
- Znowu ja się rozgadałem, a wy nic! Dlaczego ja gadam? (...) Ja się teraz zamykam, teraz ja słucham - rzucił Tomek
Zaskoczone kobiety zgodnie stwierdziły, że to gospodarz powinien wykazać zainteresowanie i zadawać im pytania.
- Gdzieś mam wrażenie, że pytanie i odpowiedź to jest kiepski pomysł, bardziej bym chciał, żeby to wychodziło przy okazji czegoś - skwitował rolnik.
- On często mówi o sobie, a gdzieś tam, jak my zaczynamy mówić, to on nie drąży dalej, jakby nie chciał wiedzieć więcej. (...) Jeśli coś mówię, to nie do końca czuję się słuchana - powiedziała Martyna.
Podczas indywidualnych rozmów Kasia i Martyna wyznały Tomkowi, że nie widzą zainteresowania rolnika, dlatego nie powinien dziwić się tak małej wylewności z ich strony. Martyna zdradziła, że wolałaby już widzieć, że rolnik ma swoją faworytkę.
- W pewnym momencie miałem wrażenie, że Martyna pyta może siebie, może mnie, czy my dalej chcemy się poznawać i nie wiem do końca, czym to jest spowodowane, ale czułem presję deklaracji z mojej strony - ustosunkował się do jej słów gospodarz.
Sytuację postanowiła wykorzystać Zuza, która podczas przejażdżki kombajnem przejęła inicjatywę. Udana randka rozwiała jej wątpliwości co do wyboru rolnika.
- Myślę, że Tomasz ma już podjętą decyzję, tylko chce, żebym pomogła mu ją przedstawić innym. Chociaż nie wiem, czy dobrze go zrozumiałam. Wydaje mi się, że Tomasz chciałby, żebym to ja została jego wybranką i może w przyszłości zamieszkała z nim na tej jego działce, żeby powstał tam nasz wspólny dom - wyznała.
Mężczyzna potwierdził przypuszczenia 19-latki i zadeklarował, że gdyby przyszło mu podjąć decyzję dzisiaj, wybrałby właśnie Zuzę. Wygląda na to, że Kasia i Martyna swoją postawą zniechęciły do siebie gospodarza.
Oglądaliście niedzielny odcinek "Rolnika"?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Rolnik szuka żony