"Rolnik szuka żony". Joanna Wielgosz tłumaczy się z nieobecności w świątecznym odcinku
"Rolnik szuka żony" TVP wyemitowała w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Był to specjalny świąteczny odcinek, w którym wzięło udział kilka par, które odnalazły miłość w tym formacie, zaś inne w specjalnych klipach pożyczyły widzom udanego świętowania. Ku zaskoczeniu fanów, zabrakło Joanny Wielgosz i jej narzeczonego. Wielbiciele nie omieszkali poinformować zakochanych o swoim rozczarowaniu. Luba rolnika podjęła się niezbyt wiarygodnych tłumaczeń. Tajemnicą poliszynela pozostaje, czy stacja wystosowała do nich zaproszenie.
"Rolnik szuka żony". Joanna i Kamil nie wzięli udziału w odcinku świątecznym
W specjalnym wydaniu nie zabrakło płomiennych i kwiecistych niczym kreacje Magdy Gessler opowieści o rodzącej się miłości. Marta Manowska z kamerami TVP odwiedzała kolejne pary, a podczas jednej z wizyt miały miejsce zaskakujące zaręczyny.
Dziwnym trafem blondwłosa dziennikarka nie zawitała do wiejskiej posiadłości Joanny Wielgosz i Kamila Osypowicza, by poprosić ich o nagranie życzeń . Prowadząca mieć ku temu znakomity pretekst, wszak bohaterowie ósmej edycji zostali już rodzicami małej Antosi, a w mediach społecznościowych z dumą rozpostarli plany dotyczące ich ślubu i wesela, które zaplanowali na 2023 rok.
O tą nieodżałowaną nieobecność fani zapytali samych zainteresowanych. Joanna Wielgosz odpowiadała cierpliwie, dyplomatycznie i nader wymijająco.
- Kochana czemu was nie było w życzeniach świątecznych w rolniku ? Najlepsza para z was – ciekawiła się jedna z internautek.
-To pytanie zostało zadane chyba dziesięć razy. Niestety tak wyszło. Może za rok będziemy – odparła świeżo upieczona mama.
Czyżby tym umiejętnym manewrem chciała ukryć fakt, iż po prostu nie została zaproszona? Na to pytanie odpowiedź zna tylko Joanna Wielgosz.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
„Rolnik szuka żony”. Ujawniono szczegóły porodu Joanny Wielgosz. Ostatnie tygodnie spędziła w łóżku
-
„Rolnik szuka żony”. Joanna pokazała, jak wygląda w ciąży. Fani nie szczędzą komentarzy