"Rolnik szuka żony". Anna Bardowska bardzo martwi się o męża i bliskich. Żniwa to dla niej stresujący czas
Anna Bardowska wraz z rodziną wróciła niedawno z wakacji, a teraz z mężem szykuje się do tegorocznych żniw. Żona znanego z programu "Rolnik szuka żony" Grzegorza Bardowskiego przyznała, że w związku z tym bardzo się o niego boi.
Żniwa to najważniejszy czas w życiu rolników, którzy po wielu miesiącach upraw w końcu zbierają owoce swojej ciężkiej pracy. Nie inaczej jest również na gospodarstwie Anny i Grzegorza Bardowskich, którzy popularność zdobyli dzięki programowi "Rolnik szuka żony".
"Rolnik szuka żony". Anna Bardowska boi się o męża
Anna i Grzegorz Bardowscy jeszcze kilka dni temu wypoczywali wraz z dziećmi na wakacjach. Musieli jednak wrócić do domu, bo jak wyznała żona rolnika, już jutro prawdopodobnie rozpoczną żniwa w swoim gospodarstwie.
- Fajnie było się tak chwilę zmęczyć, wchodząc pod górę. Następny kierunek to Śnieżka, ale wcześniej żniwa i sporo pracy - zapowiadała Anna Bardowska na swoim Instagramie.
Nawet osoby niezwiązane z rolnictwem zdają sobie sprawę z tego, że żniwa to czas nie tylko ciężkiej, ale także niebezpiecznej pracy. W okresie letnim w mediach pojawia się bowiem zwykle wiele informacji o wypadkach w polu. Anna Bardowska przyznała przed fanami, że czas żniw jest dla niej wyjątkowo stresujący.
- To bardzo stresujący okres, zawsze bardzo się boję, żeby nic się nie stało - przyznała rolniczka.
Ania Bardowska zwróciła się także do innych rolników, którym życzyła "szczęśliwych zbiorów". Na koniec swojego wpisu na Instagramie Ukochana uczestnika programu "Rolnik szuka żony" zaapelowała także do kierowców o cierpliwość, gdy kombajn pojawi się na ich drodze.