Rodzina Ewy Demarczyk apeluje o pomoc. Nie mają pieniędzy na nagrobek dla artystki
Rodzina Ewy Demarczyk planuje renowację nagrobka zmarłej artystki. Inwestycja wymaga dużych nakładów finansowych. W prace jest zaangażowany wybitny artysta rzeźbiarz Krzysztof Bednarski, który zaprojektował grób kompozytora Krzysztofa Pendereckiego.
Ewa Demarczyk unikała życia publicznego od 2004 roku, kiedy to odbierała nagrodę przyznaną jej przez Kapitułę Kobiet Wrocławia. Jedyną osobą dotrzymującą towarzystwa artystce był jej partner i menadżer Paweł Rynkiewicz, który utrzymywał, że piosenkarka toczyła walkę z depresją.
Ewa Demarczyk zmarła przed rokiem
14 sierpnia 2020 roku Polskę obiegła informacja o śmierci Ewy Demarczyk. Odejście gwiazdy było wielkim zaskoczeniem zarówno dla fanów, jak i bliskich. Szwagier wokalistki wyznał, że nie cierpiała na żadne poważniejsze problemy zdrowotne.
- Nic jej nie było. W każdym razie nie chorowała poważnie. Miała takie zwykłe dolegliwości, jak nadciśnienie, ale to niemal każdy ma w pewnym wieku. Nic nie zapowiadało dramatu. To wszystko stało się nagle i niespodziewanie. Ewa zmarła we śnie — mówił.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Szwagier prosi o pomoc w budowie nagrobka dla Ewy Demarczyk
W rocznicę śmierci Ewy Demarczyk ponownie powrócił temat miejsca pochówku gwiazdy. Szwagier piosenkarki marzy o wybudowaniu dla niej pięknego nagrobka . Problemem są jednak niewystarczające fundusze.
- Na razie położona została tylko płyta nagrobna. Teraz sprawa rozbija się o kwestie finansowe, bo koszty są bardzo duże i jest problem, z czego je pokryć. Ostatni projekt opracował nam bardzo wybitny artysta rzeźbiarz Krzysztof M. Bednarski — tłumaczył w rozmowie z Faktem.
Krzysztof M. Bednarski odpowiada za wygląd nagrobków: kompozytora Krzysztofa Pendereckiego, poety Adama Zagajewskiego, malarza Wojciecha Fangora oraz reżysera Krzysztofa Kieślowskiego.
Rodzina nie ukrywa, że liczy na wsparcie fanów i sponsorów . Niestety, kiedy piosenkarka żyła, w rodzinnych kuluarach unikało się rozmów na temat przemijania i śmierci. Gwiazda prawdopodobnie nigdy nie zdradziła, gdzie chciałaby spocząć.
- Nie rozmawialiśmy o takich rzeczach, bo takie tematy się zwykle odsuwa, niestety. Człowiek o tym nie myśli, a później okazuje się, że szkoda, że o pewnych sprawach się nie mówiło, gdy jeszcze można było — podsumował bliski Ewy Demarczyk
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Paweł Kukiz domaga się przeprosin od TVN-u. Porównał się do Pawła Adamowicza
-
Andrzej Kosmala w wymowny sposób skomentował występ Krawczyka Juniora
-
Ministerstwo Zdrowia przekazało najnowsze dane o koronawirusie. Nie wygląda to zbyt dobrze
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Wirtualna Polska