Rekordzista nie pojawił się w finale "Jeden z dziesięciu" Tajemnicze okoliczności wzbudzają wątpliwości widzów
Już dawno żaden program nie wzbudzał takich emocji, jak “Jeden z dziesięciu”. A to wszystko za sprawą genialnego uczestnika, który zdobył rekordową ilość punktów. Dzisiaj o 18:55 rozpoczął się wielki finał, czy Artur pojawił się na swoim stanowisku? Wszystko właśnie się wyjaśniło.
Czy Artur pojawił się w finałowym odcinku "Jeden z dziesięciu"?
Okazuje się, że Artur może nie pojawić się w programie “Jeden z dziesięciu”. Już możemy śledzić pierwsze chwile w programie. Wychodzi na to, że mężczyzna nie pojawi się w show, a jego miejsce pozostaje puste.
Ze wstępnych informacji wynika, że podczas nagrywania show 28-latki zepsuł się samochód .
Artur Baranowski jednak nie dojechał. To wielka strata ze względu na to, że zdobył rekordową ilość punktów
Jak przebiegała najbardziej emocjonująca rozgrywka w "Jeden z dziesięciu"?
Finałowa rozgrywka bez udziału Artura Baranowskiego nie jest już tak emocjonująca, jakby się wszyscy spodziewali. Mężczyzna nie mógł dojechać, ponieważ zepsuł mu się samochód.
Nic więcej niestety nie zostało wyjaśnione, a widzowie już snują domysły, że może chodzić o wypadek. Jak na razie sprawa ta pozostaje tajemnicą.
Takiego finału nikt się nie spodziewał!
Wiele osób wierzyło, że Artur Baranowski jednak pojawi się podczas finału “Jeden z dziesięciu” jednak ta się nie stało. Po minie prowadzącego było widać, że również on jest zawiedziony. Widzowie już zaczynają dyskutować o okolicznościach całego zdarzenia.
Sytuacja jest nieco dziwna i wcześniej nigdy się nie wydarzyła, podobnie jak ogromny wynik, który uzyskał geniusz.