Rafał Brzozowski żegna się z TVP. To on ma go zastąpić, od plotek aż huczy

Ogromne zmiany w TVP nie ominęły również Rafała Brzozowskiego

W ciągu kilku ostatnich miesięcy TVP przeszło spektakularne zmiany i wygląda na to, że to nie jest koniec telewizyjnych rewolucji. Metamorfoza nastąpiła w licznych programach rozrywkowych oraz informacyjnych: “Wiadomości” obecnie funkcjonują pod nową nazwą i z nowymi prezenterami, w “Pytaniu na śniadanie” również zmieniło się grono gospodarzy. Niedawno pojawiły się informacje, że z “Kołem fortuny” żegnają się Izabela Krzan i Norbi, a z “Jak to leciało” znikną Kajra i Sławomir.

Od pewnego czasu zastanawiano się również nad przyszłością “Jaka to melodia”, którą od kilku lat prowadzi Rafał Brzozowski . Wygląda jednak na to, że wokalista zniknie z muzycznego teleturnieju , a jego miejsce zostanie zajęte przez innego gospodarza.

Kto poprowadzi "Jaka to melodia"?

“Jaka to melodia” zadebiutowała na antenie TVP w 1997 roku i wówczas prowadzącym teleturnieju został Robert Janowski. Funkcję tę pełnił aż do 2018 roku. Następnie jego miejsce zajął Norbi, a rok później doszło do kolejnej zmiany i gospodarzem programu został Rafał Brzozowski. “Fakt” teraz informuje, że muzyczne show po raz kolejny przejdzie rewolucje i wokalista będzie musiał ustąpić miejsca nowemu prowadzącemu. Komu? Okazuje się, że ta postać jest widzom bardzo dobrze znana.

Janowski jest już w grafiku i czeka tylko na terminy zdjęć. Te zaczną się najpewniej w wakacje - przekazał informator serwisu.

Portal przyznał, że Robert Janowski był nieco trudniejszy we współpracy niż Rafał Brzozowski, jednak zdecydowano postawić na dawnego prowadzącego. Jesteście ciekawi, jak poradzi sobie ponownie na dawnym stanowisku?

ZOBACZ TAKŻE: Musieli przerwać remont w "Nasz nowy dom". Pierwsza taka sytuacja w historii programu

Co z przyszłością Rafała Brzozowskiego?

Wygląda jednak na to, że nad Rafałem Brzozowskim nie wisi widmo bezrobocia telewizyjnego. Jak informuje “Plotek” wokalista prowadzi rozmowy z Polsatem , a jego transfer ma wspierać sam Edward Miszczak, widząc w nim potencjał. Serwis przekazał, że artysta być może zostanie prowadzącym nowego programu śniadaniowego.

Generalnie to obiecali mu złote góry. Może występować na wszystkich koncertach Polsatu, współprowadzić je, a nawet poprowadzić nową śniadaniówkę. Na tym ostatnim najbardziej im zależy. Za jego kandydaturą przemawia też fakt, że ma opinię w branży, że w pracy jest bardzo profesjonalny, wszyscy go lubią i nie ma z nim problemu - informuje portal.