Rafał Brzozowski spali się ze wstydu. Nagranie z półnagim piosenkarzem podbija internet
Rafał Brzozowski, który obecnie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd TVP, początkowo zamierzał związać swoje życie ze sceną. Piosenkarz, jako młody chłopak, był m.in. chórzystą zespołów disco polo. W meandrach internetu zachowały się nagrania, w których możemy zobaczyć półnagiego gwiazdora grającego na gitarze i robiącego zalotne miny.
Rafał Brzozowski zaczynał w chórkach
Nie ma nic złego w rozpoczynaniu kariery muzycznej w chórkach. Wielu artystów przechodzi przez ten etap, a potem zakłada własne zespoły albo decyduje się na karierę solową. Rafał Brzozowski zaczynał podobnie i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie bardzo osobliwe teledyski, w których możemy go zobaczyć.
Wiadomo, że Rafał Brzozowski już jako młodzieniec umiał grać na pianinie i gitarze, a z koncertami jeździł po klubach garnizonowych i na weselach, starając się zarobić pierwsze pieniądze.
Nic dziwnego, że młody artysta dostawał angaż - był wysportowany i przystojny, więc świetnie sprawdzał się w tego typu produkcjach. Niewielu fanów wiedziało jednak, że w jednym z klipów disco polo tańczył półnagi i robił śliczne dzióbki do kamery.
Rafał Brzozowski półnagi wywija na parkiecie z gitarą
Rafał Brzozowski podjął współpracę m.in. z muzykiem Marcinem Kiljanem, który z miejsca zachwycił się młodszym kolegą. Wszystko dzięki temu, że gwiazdor TVP miał już wyrobioną opinię w okolicy. Wychowywał się w Nowym Dworze Mazowieckim i było wiadomo doskonale, że chce żyć dzięki muzyce.
W formacji K. Martin tworzyli muzykę na pograniczu disco polo i power dance. Rafał Brzozowski był jednym z dwóch chórzystów. Głównym liderem pozostawał Kiljan. Wspomniane wyczyny gwiazdora TVP można zobaczyć w klipie do piosenki “Wołam cię”, w którym piosenkarz tańczy i gra na gitarze.
Rafał Brzozowski wolałby o tym zapomnieć?
Przede wszystkim wydaje się jednak, że Rafał Brzozowski nie chciałby wcale zapominać o swojej przeszłości związanej z muzyką rozrywkową w takim wydaniu. Wskazuje na to choćby “The Ride”, z którym wystąpił podczas Eurowizji. Niektóre taneczne ruchy można z pewnością przyrównać do tego, co proponował muzyk podczas Eurowizji.
Przede wszystkim liczyło się też dla niego to, że mógł tworzyć muzykę na profesjonalnym poziomie , co w przypadku wielu osób zainteresowanych tematem w ogóle się nie zdarza. Początki są różne, ale ważne jest to, do czego się ostatecznie dochodzi.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL