Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Pudelek: Ojciec Joanny Opozdy strzelał do rodziny. Cudem nie doszło do tragedii
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 09.01.2022 11:30

Pudelek: Ojciec Joanny Opozdy strzelał do rodziny. Cudem nie doszło do tragedii

Joanna Opozda i Antek Królikowski
TRICOLORS/East News

Pudelek dotarł do szokującego nagrania, które pojawiło się na profilu Dariusza Opozdy, ojca Joanny Opozdy. Słychać na nim krzyki i strzały, a aktorka potwierdziła, że do zdarzenia faktycznie doszło. Chociaż nagranie szybko z sieci zniknęło, to w internecie nic nie ginie.

W ostatnich miesiącach polskie media wielokrotnie poruszały temat konfliktu między Joanną Opozdą i całą jej rodziną a jej ojcem, Dariuszem Opozdą. Chociaż przez jakiś czas był spokój, to teraz afera przybrała wręcz niewyobrażalny rozmiar.

Skandaliczne sceny w rodzinie Joanny Opozdy

Dariusz Opozda miał zostawić żonę dla 24-latki, którą poznał na Madagaskarze. Długo nie wracał do Polski, a z rajskiej wyspy wysnuwał kolejne oskarżenia w kierunku swojej rodziny. W końcu jednak wrócił do kraju i wyrzucił z domu mamę Joanny, Małgorzatę. Zmienił zamki w drzwiach i je zabarykadował, by nikt nie mógł dostać się do środka.

Wczoraj w mediach pojawiło się nagranie, na którym Antek Królikowski próbował własnoręcznie rozwalić bramę do posesji, w której ukrył się Dariusz Opozda.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Pudelek dotarł do kolejnego nagrania, które najprawdopodobniej pokazuje sceny, jakie miały miejsce po zajściu z taranowaniem bramy. Słychać na nim Opozdę, który krzyczy do osób znajdujących się za drzwiami: "Ty k***o stara wiesz, co się, k***a, za moment stanie. No, dawaj!".

Chwilę potem słychać głośne strzały i okrzyki przerażenia. Wygląda na to, że mężczyzna otworzył ogień z broni palnej i strzelał w drzwi. Po wszystkim kamera zwraca się na twarz Dariusza Opozdy i nagranie się urywa.

Dariusz Opozda strzelał do rodziny?

Jak informuje Pudelek, ich informator potwierdził, że kule przebiły ściany i gdyby mężczyzna mierzył niżej, mógłby poważnie, być może nawet śmiertelnie, zranić stojących za drzwiami, którymi zapewne były Joanna Opozda, jej matka, siostra i mąż, Antek Królikowski.

Siostra Joanny Opozdy trafiła do szpitala, nie wiadomo jednak, czy coś jej się stało fizycznie, czy z powodu reakcji organizmu na wielki stres. Ponadto Pudelek skontaktował się z Joanną Opozdą, która potwierdziła, że całe zdarzenie miało miejsce.

- Niestety to prawda. Jestem zdruzgotana. Nie chcę tego na razie komentować - przekazała redakcji Pudelka Joanna Opozda. Poinformowała również, że sprawą zajmie się teraz prokuratura.

- Jedna i druga strona powiadamiała policję. Mogę też potwierdzić, że chodziło o wskazany obiekt (posesja Dariusza Opozdy). To, w jaki sposób doszło do strzałów, też jest przedmiotem naszych ustaleń, mogła być to broń hukowa, broń czarnoprochowa lub broń palna. Sprawdzamy, czy miał pozwolenie, jaki był to rodzaj broni oraz czy otworzył ogień, czy był to strzał niekontrolowany - powiedział z kolei st. asp. Tomasz Piwowarski.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Pudelek