Przywódcy G7 potępiają atak na Izrael. Padły słowa o potencjalnych sankcjach
Podczas zwołanego w trybie pilnym niedzielnego szczytu, przywódcy G7 potępili atak Iranu na Izrael, a także wezwali obie strony do zachowania powściągliwości w dalszej eskalacji konfliktu. Ursula von der Leyen wprost mówiła też o możliwym nałożeniu sankcji na Iran.
Wirtualny szczyt grupy G7
W niedzielę zwołano pilne zgromadzenie przywódców grupy G7 – grupy siedmiu państw, w skład której wchodzą największe rozwinięte gospodarki i demokracje na świecie. W wirtualnym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Japonii, Francji, Niemiec i Włoch, które obecnie przewodniczą grupie oraz liderzy Unii Europejskiej.
Premierka Włoch Giorgia Meloni, która przewodniczyła trwającemu niecałą godzinę zebraniu, po jego zakończeniu oświadczyła, że przywódcy G7 wyrażają pełną solidarność z Izraelem oraz potępiają przeprowadzony w nocy z soboty na niedzielę atak Iranu przy użyciu kilkuset dronów i pocisków rakietowych.
Swoimi działaniami Iran wykonał dalsze kroki ku destabilizacji regionu i ryzykuje sprowokowaniem niekontrolowanej eskalacji regionalnej. Tego trzeba uniknąć - czytamy oświadczeniu Meloni.
We wspólnym komunikacie liderzy G7 zaapelowali też o podjęcia wszelkich starań mających na celu uniknięcie dalszej eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Kluczowe miałoby być zawieszenie działań zbrojnych w rejonie Gazy oraz uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas. Jednocześnie uczestnicy konferencji zapewnili, że będą kontynuować wsparcie humanitarne dla Palestyńczyków.
Iran zaatakował Izrael. "Największy atak dronów w historii"Możliwe sankcje na Iran
W zebraniu uczestniczyła Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która zapewniła o wsparciu dla Izraela i wspólnym zaangażowaniu w jego bezpieczeństwo.
Jak dodała von der Leyen – przywódcy G7 podejmą dyskusję na temat nałożenia sankcji na Iran. Sytuacja ma być omawiana na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej.
Atak na Izrael
Atak Iranu na Izrael rozpoczął się w nocy z soboty na niedzielę. Według szacunków opublikowanych przez „New York Times” do ostrzału terytorium Izraela użyto 185 dronów, 110 rakiet ziemia-ziemia oraz 36 rakiet manewrujących.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił, że w rezultacie skoordynowanej akcji siłom Izraela, USA, Wielkiej Brytanii, Francji oraz Jordanii udało się zestrzelić prawie wszystkie drony i rakiety. W komunikatach podaje się informacje o przechwyceniu 99 procent z nich.
Teheran o planowanym ataku powiadomił swoich sojuszników z regionu 72 godziny wcześniej. Ponieważ informacje te dotarły zarówno do Stanów Zjednoczonych, jak i Izraela, przeprowadzony ostrzał nazywany jest najmniej zaskakującym atakiem w historii.
